Dania: Polacy na "Arka Futura" gorzej wynagradzani - statek wywozi broń chemiczną z Syrii
Polacy uczestniczący w wywozie syryjskiej broni chemicznej są gorzej opłacani niż ich koledzy z Danii - informują duńskie media. Siedmiu polskich marynarzy wchodzi w skład 12-osobowej załogi statku "Arka Futura", który pod osłoną okrętów wojennych rozpoczął odbieranie chemikaliów z Syrii.
13.01.2014 | aktual.: 13.01.2014 14:47
Statek, należący do duńskiego prywatnego armatora DFDS, został wynajęty przez duńskie władze, pływa pod duńską flagą, mając na pokładzie duńskiego kapitana i duńską wojskową ekipę ochronną. Według związków zawodowych, na które powołują się media, Polacy stanowiący część załogi na "Arka Futura" otrzymują jednak pensje mniejsze o jedną trzecią od wynagrodzeń Duńczyków.
Związki zawodowe zaapelowały do ministra obrony Nicolaia Wammena, by zajął się tą "skandaliczną" sprawą i doprowadził do wyrównania zarobków załogi, która niezależnie od narodowości ponosi jednakowe ryzyko, uczestnicząc w tej operacji.
Niszczenie chemicznych arsenałów
Syria podpisała w zeszłym roku konwencję o zakazie broni chemicznej i zgodziła się na zniszczenie swego arsenału, gdy USA - w odpowiedzi na sierpniowy atak chemiczny na przedmieściach Damaszku, w którym zginęło ponad 1400 osób - zagroziły uderzeniem militarnym.
Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła we wrześniu rezolucję nakazującą zniszczenie całego syryjskiego arsenału chemicznego do połowy 2014 roku.
Pierwsza partia broni chemicznej opuściła Syrię tydzień temu. Chemikalia, dostarczone z dwóch obiektów do portu w Latakii, załadowano na duński frachtowiec.
Źródła: IAR, PAP