Dał 17‑latce ecstasy, po którym zmarła - dostał... 2,5 roku
Łukasz S. ze Szczecina podał ecstasy 17-latce. Niedługo potem dziewczyna zmarła. Sąd skazał mężczyznę na... 2,5 roku więzienia - pisze serwis internetowy "Głosu Szczecińskiego" www.gs24.pl.
Do tragedii doszło w październiku 2002 r. na dyskotece w klubie Lokomotywa w Szczecinie. W czasie zabawy dziewczyna źle się poczuła i straciła przytomność. Nie udało się jej uratować.
Głównym dowodem w sprawie miał być sms, jaki Łukasz S. wysłał do swojej dziewczyny, 17-letniej Edyty Kulik, dzień wcześniej. Chłopak napisał, iż ma "12 różowych cukierków", co miało być ukrytą informacją o posiadaniu przez oskarżonego tabletek ecstasy.
Łukasz S. został skazany tylko dzięki determinacji ojca zmarłej 17-latki. To on na własną rękę szukając świadków tragedii pomógł prokuraturze postawić skazanemu zarzuty.
Wyrok jest nieprawomocny - informuje serwis internetowy "Głosu Szczecińskiego".
NaSygnale.pl: Wypuścili go z pudła, gdy ofiara zabójstwa "ożyła"