Czystki w 36. pułku lotnictwa
Około 50 żołnierzy, którzy obecnie służą w likwidowanym 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego, nie znajdzie pracy w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego - donosi "Nasz Dziennik".
Po zapadnięciu decyzji o rozformowaniu 36. SPLT Dowództwo Sił Powietrznych prowadzi działania kadrowe mające na celu zagospodarowanie kadry i pracowników wojska ze specpułku. W nowo tworzonej 1. Bazie Lotnictwa Transportowego pozostanie prawie 220 żołnierzy zawodowych i ponad 100 pracowników wojska.
Niestety - miejsc w nowej strukturze nie starczy dla wszystkich z 36 SPLT. Około 50 żołnierzy otrzyma propozycję dalszego pełnienia służby i pracy w innych jednostkach wojskowych Sił Powietrznych. - Podczas wyznaczenia personelu na stanowiska służbowe w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego zostaną wzięte pod uwagę kwalifikacje i doświadczenie zawodowe żołnierzy - podkreśla ppłk Robert Kupracz, rzecznik prasowy DSP.
Specpułk w okrojonym formacie będzie działać jeszcze tylko do końca tego roku. Jednostka wykonuje swoje statutowe zadania jedynie na śmigłowcach. Odbywają się też loty szkolne i treningowe na samolotach transportowych Bryza. Z samolotów Jak-40 i Tu-154M pułk nie korzysta. Piloci, którzy obsługiwali te maszyny, znajdą zatrudnienie w Dowództwie Sił Powietrznych, jednostkach lotnictwa transportowego oraz w Centrum Operacji Powietrznych.