Cadillac One
"Bestia", która pojawi się na ulicach Warszawy podczas szczytu NATO, nigdy nie przemieszcza się sama. Dość powiedzieć, że standardowo w konwoju prezydenckim, który nieraz może liczyć nawet ponad 40 pojazdów, zawsze jadą dwie identyczne limuzyny prezydenckie.
Uzupełnieniem orszaku jest m. in. SUV z ochroną Secret Service, pojazd, który ma za zadanie rozpoznanie i ochronę przed atakami elektronicznymi, samochody prezydenckiej świty, którymi podróżują doradcy czy lekarz, ciężarówka uzbrojona w czujniki biologiczne, chemiczne i radiologiczne czy pojazd odpowiedzialny za komunikację ze światem i wewnątrz samej kawalkady. Prezydent USA ma w swojej odseparowanej kabinie telefony satelitarne, które zapewniają mu bezpośrednie połączenie z wiceprezydentem i Pentagonem.
A co jeśli Cadillac One zostanie zaatakowany? Poza tym, że jest wzmocniony na wypadek wybuchu i najpewniej w kabinie kierowcy znajduje się broń, w pojeździe są także butle z tlenem oraz zbiorniki z krwią, gdyby prezydent został ranny i potrzebna była błyskawiczna transfuzja.