Czy zostanie wydany władzom USA?
Sąd nad Polańskim
Polański w sądzie - zdjęcia
Krakowski sąd okręgowy nie rozstrzygnął w środę, czy ekstradycja Romana Polańskiego do USA jest dopuszczalna. Reżyser pojawił się w gmachu sądu w towarzystwie swoich obrońców przed południem. Polański składał wyjaśnienia za zamkniętymi drzwiami.
Wniosek o wyłączenie jawności posiedzenia w sprawie ekstradycji złożyli do sądu obrońcy reżysera mec. Jan Olszewski i mec. Jerzy Stachowicz, uzasadniając to potrzebą ochrony dóbr osobistych reżysera.
(WP.PL, TVN24, PAP, mg)
Reżyser składał wyjaśnienia na niejawnym posiedzeniu sądu
Wniosek o wyłączenie jawności posiedzenia oparto na zgodnych stanowiskach zarówno Polańskiego i pokrzywdzonej (Samanthy Geimer), którzy nie chcą upubliczniania okoliczności, o jakich jest mowa w ramach postępowania.
Ekstradycja Polańskiego formalnie dopuszczalna
Adwokat powołał się też na fakt, że Geimer w 2009 roku (po zatrzymaniu Polańskiego na lotnisku w Zurychu), złożyła wniosek do sądu apelacyjnego w Kalifornii o umorzenie sprawy karnej przeciwko reżyserowi.
Wniosek do sądu skierowała krakowska prokuratura
Wniosek o stwierdzenie dopuszczalności ekstradycji reżysera skierowała w styczniu do sądu krakowska prokuratura, która po zbadaniu amerykańskiego wniosku stwierdziła, że w świetle przepisów ekstradycja Polańskiego jest formalnie dopuszczalna i zgodna z obowiązującymi przepisami.
Polański jest poszukiwany przez Interpol
W 1977 roku reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią. Przed ogłoszeniem wyroku Polański potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.
W kwietniu decyzja?
Kolejna rozprawa Polańskiego przed krakowskim sądem ma się odbyć w kwietniu.