Czy UE nałoży nowe sankcje na Zimbabwe?
Unia Europejska zastanowi się nad nałożeniem nowych sankcji na Zimbabwe podczas szczytu państw Piętnastki, który rozpoczyna się w piątek w Barcelonie - poinformował w czwartek brytyjski minister spraw zagranicznych, Jack Straw.
Według międzynarodowych obserwatorów, wybory, w których zwyciężył obecny prezydent Robert Mugabe, nie były w pełni demokratyczne.
Wielka Brytania będzie szeroko współpracować z rządem Stanów Zjednoczonych, który również rozważa zaostrzenie sankcji wobec Zimbabwe- dodał szef brytyjskiej dyplomacji. W środę prezydent USA, George Bush, oświadczył, że jego kraj nie uznaje wyniku wyborów w Zimbabwe.
Na temat wyborów w Zimbawe oświadczenie wydała również grupa obserwatorów Commonwealthu, Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Twierdzą oni, że wybory odbyły się w atmosferze strachu, a ich wynik nie odzwierciedla woli mieszkańców.
Grupa we wstępnym raporcie na temat trzydniowych wyborów wymieniła szereg naruszeń, któych dopuścili się zwolennicy rządzącej partii ZANU-PF. Wszysto to prowadzi nas do stwierdzenia, że elektorat nie mógł w wolny sposób wyrazić swojej woli - napisano w oświadczeniu.
Autorzy raportu pokreślili również, że tysiące mieszkańców Zimbabwe nie miało szans na skorzystanie z prawa wyborczego, a systematycznie prowadzona kampania zastraszania zwolenników opozycji stworzyła klimat strachu i podejrzeń. (mk)