Czy Rosja zastopuje atak na Irak?
Rosja jest gotowa skorzystać z prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, by zablokować ewentualne uchwalenie przez nią rezolucji, która otworzyłaby drogę do ataku zbrojnego na Irak - oświadczył rosyjski minister spraw zagranicznych Igor Iwanow.
20.02.2003 10:28
W wywiadzie udzielonym włoskiej gazecie "Corriere della Sera" Igor Iwanow przyznał, że Rosja nie jest przeciwna uchwaleniu drugiej rezolucji, choć nie widzi też takiej potrzeby. Najważniejsze jest jednak - podkreślił szef rosyjskiej dyplomacji - jakim celom druga rezolucja by służyła.
"Wydanie zezwolenia na użycie siły wobec Iraku byłoby szkodliwe" - dodał rosyjski minister. Zapewnił jednocześnie, że nie jest intencją Rosji rozbijanie spójności Rady Bezpieczeństwa. Igor Iwanow zaznaczył, że ewentualne weto Rosji będzie środkiem ostatecznym.
Projekt nowej rezolucji w sprawie Iraku Stany Zjednoczone i Wielka Brytania mają przedstawić Radzie Bezpieczeństwa w ciągu tygodnia. Przypuszcza się, że głosowanie nad nową rezolucją odbędzie się dopiero pod koniec pierwszego tygodnia marca.
Według nieoficjalnych informacji, w nowym dokumencie ma być odnotowane, że Irak nie wywiązał się ze zobowiązań zawartych w rezolucji 1441 zatwierdzonej przez Radę Bezpieczeństwa 8 listopada. Druga rezolucja ma dać rządowi w Bagdadzie ostatnią szansę na pokojowe rozbrojenie.
Rada Bezpieczeństwa będzie miała prawdopodobnie około 14 dni na formalne ustosunkowanie się do nowej rezolucji. Według brytyjskiego ambasadora przy ONZ, Jeremy'ego Greenstocka, jeszcze w marcu miałaby być podjęta ostateczna decyzja w sprawie ewentualnej interwencji wojskowej w Iraku.
W kręgach ONZ nieoficjalnie mówi się, że Stany Zjednoczone zaatakują Irak niezależnie od stanowiska Rady Bezpieczeństwa. (an)