Czy polskie pociągi pojadą znów do Görlitz? To całkiem możliwe

W grudniu 2014 r. Wrocław stracił istniejące od 170 lat połączenie kolejowe z Berlinem. Kilka miesięcy później, wraz z 1 marca 2015 r., likwidacji uległo kolejne połączenie - między Wrocławiem a Dreznem. Tym dziwniejsze, że było ono dość chętnie wybierane przez pasażerów - pociągi do Drezna odjeżdżały z Wrocławia trzy razy dziennie. Połączenie obsługiwane było przez Przewozy Regionalne.

W oficjalnym oświadczeniu PR o zawieszeniu kursowania pociągów relacji Wrocław-Drezno pisano, że decyzja została podjęta "przez organizatora połączeń przygranicznych, który dotychczas finansował pociągi do Drezna", a jej powodem jest "bardzo trudna sytuacja finansowa, spowodowana m.in. znacznie mniejszymi wpływami z podatku CIT". Wspomnianym organizatorem połączeń przygranicznych jest urząd marszałkowski województwa dolnośląskiego.

Po likwidacji połączenia doszło do sytuacji, że podróżni chcący koleją przedostać się z Dolnego Śląska do miast po stronie niemieckiej, leżących przy trasie pociągu Wrocław-Drezno, musieli najpierw dojechać do Zgorzelca, a następnie pieszo, autobusem miejskim lub taksówką przedostać się przez most graniczny do stacji Görlitz, skąd mogli kontynuować podróż po Niemczech.

Sytuację tę od długiego czasu chciały unormować Koleje Dolnośląskie. - Niemal tuż po zawieszeniu połączeń między Wrocławiem a Dreznem KD zabiegały o możliwość wjazdu swoich pojazdów na stację Görlitz. Niestety, nasze pojazdy spalinowe nie były przystosowane do niemieckich standardów SHP – systemu samoczynnego hamowania, co uniemożliwiało realizację przedłużenia kursów na stronę niemiecką – mówi WP Justyna Stachniewicz z Kolei Dolnośląskich.

Teraz ten stan ma szansę się zmienić. Wszystko za sprawą zmiany miejscowego porozumienia przygranicznego.

- Jeśli zmiany zostaną wprowadzone, to pozwolą na wjazd pociągu KD do Görlitz na określonych warunkach. W chwili obecnej zakładamy, że będą to dwa-trzy pociągi z Wrocławia przez Węgliniec oraz dwa z Jeleniej Góry. Zgłosiliśmy już ich uwzględnienie w planowanych rozkładzie i jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, pociągi dojadą do Görlitz już od grudnia. Jeśli jednak nie uda nam się do tego czasu dopełnić licznych formalności, wtedy na niemiecką stronę będzie można przejechać od marca 2016 r. – dodaje Stachniewicz.

Oznacza to, że pasażerowie nie będą musieli już przedostawać się w Zgorzelcu ze strony polskiej na niemiecką za pośrednictwem miejskiej komunikacji, taksówek czy piechotą. O całej sprawie będziemy jeszcze informować.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .