Czy Polska jest gotowa na rosyjską agresję? Specjalista o "śmiertelnej pułapce"
Od pół roku armia Władimira Putina bombarduje ukraińskie miasta i wsie. Dla wielu mieszkańców jedynym ratunkiem jest ucieczka do schronów. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał rozporządzenie, że każdy nowy budynek w Ukrainie musi taki mieć. Jak jest w Polsce? Czy jesteśmy przygotowani na ewentualną agresję ze strony Rosji? - Nie dysponujemy ani odpowiednią liczbą schronów, ani odpowiednią liczbą ukryć, a przede wszystkim nie dysponujemy tym, co powinniśmy mieć, czyli odpowiednią mentalnością władz na wszystkich poziomach, wliczając w to władzę centralną, jak i samorządową - powiedział w programie "Newsroom" Aleksander Fiedorek, specjalista ds. fortyfikacji.