Czy plan Abdullaha zostanie przyjęty?
Sekretarz Generalny Ligi Arabskiej Amr Moussa udał się do Arabii Saudyjskiej, by przed zaplanowanym na ten miesiąc szczytem arabskim w Bejrucie przedyskutować saudyjski plan zakończenia konfliktu na Bliskim Wschodzie.
04.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Propozycja przedstawiona przez saudyjskiego następcę tronu Abdullaha zakłada wycofanie się Izraela na terytoria zajmowano przed wojną w roku 1967 oraz normalizację stosunków krajów arabskim z państwem żydowskim.
W niedzielę Amr Moussa był z wizytą w Libii, gdzie jej przywódca Muammar Kaddafi odrzucił plan Saudyjczyka i zagroził bojkotem szczytu. Po spotkaniu z Moussą Kaddafi wycofał się z pomysłu zbojkotowania bejruckich obrad.
Syria w niedzielę sugerowała, że nie podoba jej się saudyjska propozycja.
Saudyjska inicjatywa, która ma się stać przedmiotem obrad szczytu arabskiego zbierającego się w dniach 27-28 marca w Bejrucie, została ciepło przyjęta przez społeczność międzynarodową. Izrael podszedł do niej z rezerwą.
Niektóre kraje arabskie powitały ją z uznaniem podczas gdy inne, w tym Liban i Syria, wyraziły pewne wątpliwości. Libia jest jedynym na razie krajem arabskim, który od razu odrzucił plan Abdullaha. (iza)