Nie traktuj życia zbyt poważnie
Królowa Sonia nie ustępuje mężowi, gdy chodzi o poczucie humoru i autoironię. W pałacu królewskim w Oslo porozkładała ozdobne poduszki z napisem "It ain't easy beeing queen!" (Nie jest łatwo być królową). Zdarza się jej łamać protokół i zaskakiwać gospodarzy uroczystości, w których bierze udział.
W 2009 roku podczas wizyty w Tromsoe, podeszła do jednego z maturzystów machających do niej na ulicy. Po krótkiej rozmowie przytuliła chłopaka. - Wasza Wysokość, mamy ich tu jeszcze 2 tys. - szepnął za jej plecami marszałek województwa. - Mamy też królową, by decydować - miała odpowiedzieć Sonia z uśmiechem, po czym złożyła zamaszysty autograf na tradycyjnym uniformie maturzysty i kontynuowała rozmowę z nim.