Czy broń chemiczną ukryto w szkole dla dziewcząt?
Żołnierze amerykańskiej piechoty
morskiej próbowali w sobotę dotrzeć do domniemanej kryjówki
irackiej broni chemicznej w mieście Azizija, 80 kilometrów na
południowy wschód od Bagdadu.
Człowiek, przedstawiający się jako były funkcjonariusz irackich sił specjalnych, powiedział marines, że grupa Irakijczyków zburzyła dwa miesiące temu mur szkoły dla dziewcząt w Azizii, zakopała coś na jej dziedzińcu, a następnie przez trzy kolejne noce zalewała to miejsce betonem.
"Nie mamy teraz niczego konkretnego, ale zamierzamy to wykopać i zobaczyć" - powiedział dowódca dywizji piechoty morskiej, generał James Mattis. Jego żołnierze przebijają się obecnie przez warstwę betonu. (mp)