Czwarta ofiara zatrucia metanolem
Zmarła czwarta ofiara zatrucia alkoholem metylowym w podelbląskiej gminie Markusy. 54-letni mężczyzna zmarł w szpitalu wojewódzkim w Elblągu. Stan dwóch pozostałych osób: 39-letniej kobiety oraz 48-letniego mężczyzny poprawia się.
Według policji, mężczyzna przyznał się, że ze swego miejsca pracy ukradł 35 litrów płynu wykorzystywanego do wzbogacania paliwa. W skład tej substancji wchodzi alkohol metylowy. Przyznał się, że mieszał ją z wodą mineralną oraz dolewał do alkoholu spożywczego i sprzedawał albo rozdawał ludziom.
Markowi M. postawiono w czwartek zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci; jest on podejrzany o produkowanie i rozprowadzanie skażonego alkoholu.
Wczoraj, prokuratura zarzuciła mu trzykrotne nieumyślne spowodowanie śmierci. Teraz, zarzut zostanie poszerzony i najprawdopodobniej dołączy do niego zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dwóch osób. Jest wśród nich także żona Marka M.
W ostatnich kilku dniach od zatrucia alkoholem metylowym zmarły trzy osoby z podelbląskich wsi Krzewsko i Węgle-Żukowo. W szpitalu przebywają jeszcze dwie osoby, w tym żona podejrzanego.
Markowi M. za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi do 5 lat pozbawienia wolności.