"Człowiek za burtą" - o włos od tragedii w Gdyni
Marynarze z cumującego na stałe w Gdyni okrętu-muzeum ORP "Błyskawica" uratowali nad ranem mężczyznę, który idąc nabrzeżem wpadł do wód Zatoki Gdańskiej i zaczął tonąć.
01.02.2012 | aktual.: 01.02.2012 12:54
Jak poinformował zastępca rzecznika prasowego Dowódcy Marynarki Wojennej kmdr ppor. Piotr Adamczak, tuż przed godz. 4 nad ranem marynarz pełniący na ORP "Błyskawica" nocną wachtę zauważył, jak młody mężczyzna z niewiadomej przyczyny wpada do wody pomiędzy nabrzeżem, a burtą okrętu cumującego na stałe w Basenie Prezydenta przy Skwerze Kościuszki w Gdyni.
- Marynarz natychmiast ogłosił alarm "człowiek za burtą", wybiegł na nabrzeże do miejsca, w którym mężczyzna wpadł do wody i podał mu bosak, dzięki któremu mógł on utrzymać się na powierzchni - opowiedział Adamczak dodając, że po mniej więcej minucie do wachtowego dobiegło dwóch innych marynarzy, którzy - z nabrzeża, chwycili za ręce tonącego.
Po chwili do trzech marynarzy dołączyło dwóch kolegów, wspólnie wyciągnęli mężczyznę na nabrzeże i zaprowadzili do ogrzewanego wnętrza okrętu, gdzie m.in. okryto go kocami. Po kilku minutach na miejsce przybyli wezwani wcześniej ratownicy medyczni, którzy zabrali mężczyznę do szpitala.
Niszczyciel ORP "Błyskawica" był jednym z najnowocześniejszych okrętów przedwojennej Marynarki Wojennej. Polską banderę podniesiono na nim w 1937 r. W czasie II wojny światowej okręt przepłynął 150 tys. mil morskich, eskortował 83 konwoje i uczestniczył w 108 patrolach i operacjach morskich, w czasie których zniszczył m.in. dwa i uszkodził sześć nawodnych okrętów przeciwnika, uszkodził też trzy okręty podwodne i zestrzelił przynajmniej cztery samoloty (zniszczenie dwóch kolejnych nie zostało do końca potwierdzone).
W uznaniu swych wojennych zasług ORP "Błyskawica", jako jedyny okręt, został odznaczony Orderem Virtuti Militari. Po zakończeniu wojny "Błyskawica" powróciła do Gdyni. Przez dwadzieścia lat eksploatowana była jako klasyczny niszczyciel. Od 1976 roku jest okrętem-muzeum cumującym na stałe przy Skwerze Kościuszki.
Jak wyjaśnił Adamczak, mimo pełnienia funkcji muzealnej, okręt nadal jest jedną z jednostek Marynarki Wojennej, ma stałą - około 40-osobową załogę, która w sezonie oprowadza po pokładzie zwiedzających. Przez cały rok, nawet poza sezonem, na ORP "Błyskawica" pełnione są całodobowe wachty.