NATO gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy przed Nord Stream 2?
Ukraina obawia się, że Rosjanie wykorzystają gazociąg Nord Stream 2 jako broń geopolityczną, wstrzymując dotychczasowe dostawy gazu. - Członkostwo Ukrainy w NATO prawdopodobnie rozwiązałoby ten problem - uważa Jurij Witrenko, prezes Naftogazu.
Niemcy i USA w środę, 21 lipca, podpisały porozumienie w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Zakłada ono, że Stany Zjednoczone wstrzymają nakładane na Rosję sankcję, a za to Niemcy przekażą co najmniej 175 milionów dolarów na projekty związane z transformacją energetyki na Ukrainie.
Projekty wspierane przez oba kraje w ramach "Zielonego Funduszu dla Ukrainy" mają opiewać w sumie na miliard dolarów. Ponadto Niemcy mają lobbować na rzecz przedłużenia umowy o tranzycie gazu przez teren naszych wschodnich sąsiadów, a także interweniować, jeśli Rosja zacznie używać go jako środka opresji.
"Ukraina powinna uzyskać członkostwo w NATO"
Szef koncernu energetycznego na Ukrainie Jurij Witrenko jednoznacznie stwierdził, że jego państwo powinno uzyskać członkostwo w NATO, aby zagwarantować sobie bezpieczeństwo energetyczne.
- Ponieważ nasze zaniepokojenie w pierwszym rzędzie dotyczy bezpieczeństwa, członkostwo w NATO prawdopodobnie rozwiązałoby ten problem - powiedział Witrenko, cytowany przez agencję prasową Reuters.
Istnieje obawa, że Rosjanie wykorzystają Nord Stream 2 jako broń geopolityczną, odcinając dostawy gazu do Ukrainy oraz innych państw Europy Wschodniej, w tym również do Polski. Z kolei NATO to sojusz, który z założenia ma gwarantować bezpieczeństwo w Europie na różnych płaszczyznach.
Obecna umowa na tranzyt gazu przez Ukrainę, która przynosi budżetowi tego państwa około trzech miliardów dolarów rocznie, wygasa w roku 2024.
"Uruchomienie Nord Stream 2 zagraża Ukrainie i Europie Środkowej"
Wspólne oświadczenie w sprawie porozumienia na linii Berlin-Waszyngton wydały również Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski oraz Ukrainy.
"Decyzja (o uruchomieniu Nord Stream 2 - przyp. red.) stworzyła zagrożenie dla Ukrainy i Europy Środkowej w wymiarach politycznym, militarnym i energetycznym, jednocześnie wzmacniając potencjał Rosji do destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz utrwalając podziały w gronie państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej" - piszą ministrowie Zbigniew Rau oraz Dmytro Kuleba.
Podkreślają, że dotychczasowe propozycje rekompensaty zagrożeń, jakie niesie ze sobą gazociąg omijający Ukrainę i Polskę, są niewystarczające, a oba kraje będą przeciwstawiać się Nord Stream 2 do tego momentu, aż nie zostaną wypracowane odpowiednie gwarancje bezpieczeństwa.