Częstochowa. Nożownik zaatakował w barze. Absurdalny powód
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w środę w jednym z lokali gastronomicznych w Częstochowie w województwie śląskim. 51-letniego mężczyznę zaatakował 55-letni nożownik. Powodem ataku miał być konflikt o miejsce w barze.
O ataku poinformowało RMF FM. Według stacji napastnik zadał ofierze kilka ciosów nożem. 51-latek z ranami ciętymi i kłutymi został przewieziony do szpitala. Nożownik trafił już w ręce policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli też narzędzie, którym się posłużył.
Sprawą zajęła się już miejscowa prokuratura. Za atak z nożem w ręku 51-letniemu Robertowi K. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Za taki czyn grozi kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Nożownik z Płocka przyznał się do winy
Tymczasem trwa śledztwo w sprawie ataku nożownika do jakiego doszło w ubiegłym tygodniu w Płocku. Mężczyzna zaatakował nożem przed zakładem PKN Orlen 42-letniego pracownika Orlen Ochrony. Nożownikowi postawiono zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Zobacz też: turyści zapamiętają to do końca życia. Niebywałe nagranie
- Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia, z których wynika, że motywem jego działania był uraz związany z utratą pracy w Orlenie - poinformowała prokurator. - Nie personalnie do danej osoby, ale do osób, które utożsamiał z dawnym miejscem zatrudnienia, z którego go zwolniono - dodała.
Prokuratura Rejonowa w Płocku będzie weryfikowała teraz wyjaśnienia 41-latka.
Przeczytaj też:
Źródło: RMF FM