Czeska klęska śniegowa
Z powodu opadów śniegu do niedzielnego południa zamknięte było praskie lotnisko Ruzynie. Co prawda udało się już odśnieżyć pasy startowe i lotnisko działa normalnie, ale śnieg sparaliżował komunikację drogową w wielu regionach.
W nocy z soboty na niedzielę przez Czechy przeszły z zachodu na wschód bardzo obfite opady śniegu. W sąsiadującym z Polską powiecie Jablonec nad Nysą drogowcy po raz kolejny tej zimy zmuszeni byli ogłosić stan klęski śniegowej. W praktyce oznacza to, że służby drogowe nie są w stanie utrzymać przejezdności dróg - nawet pierwszej kolejności zimowego utrzymania.
Krytyczna sytuacja panuje w samym Jabloncu, gdzie tylko w ciągu ostatniego tygodnia spadło 160 cm śniegu. Miasto jest niemal całkowicie zasypane mimo, że drogowcy wywieźli już ponad 1000 ciężarówek pełnych białego puchu.
Bardzo trudna sytuacja panuje w sąsiadujących z Polską czeskich powiatach na terenie Gór Izerskich, Karkonoszy, Gór Orlickich i Jesioników, gdzie przez lokalne drogi przejechać mogą jedynie samochody z łańcuchami na kołach. (jask)