Czesi wybrali prezydenta. Znamy wyniki
Były dowódca czeskiej armii i były szef Komitetu Wojskowego NATO Petr Pavel zostaje prezydentem Czech. Wygrał z byłym premierem Andrejaem Babiszem, jednym z najbogatszych Czechów. Tamtejsze media wskazują, że frekwencja w tych wyborach była rekordowa.
Przeliczono już 100 proc. głosów w Czechach. Z najnowszych analiz wynika, że Andrej Babisz uzyskał 41,67 proc. poparcia, a Petr Pavel 58,32 proc. Frekwencja z kolei wynosi 70,25 proc.
Oficjalne dane zostaną podane we wtorek przez Państwową Komisję Wyborczą. Od 1 do 10 lutego przebieg i wyniki obu tur wyborów można zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
O fotel prezydenta w Czechach walczyli były premier Andrej Babisz i były wysoki dowódca wojskowy czeskiej armii i NATO generał Petr Pavel. Z kolei swoją druga pięcioletnią kadencję kończy aktualny prezydent Milosz Zeman.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ile Polacy dają księdzu "do koperty"? "Niech za robotę się wezmą"
Pierwsze przemówienie nowego prezydenta
Wybrany na nowego czeskiego prezydenta Petr Pavel podziękował już wyborcom. Jego zdaniem wygrały wartości takie jak prawda, godność szacunek i pokora. - Te wartości podziela większość z nas - powiedział Pavel.
Owacyjnie witany przez swoich zwolenników nowy prezydent podkreślił, że w kraju nie widzi wygranych lub przegranych wyborców. Jego zdaniem wyborcy pokazali, że szanują demokrację i zależy im na tym, jakie będą Czechy.
Wykorzystując słowa Vaclava Havla, ocenił, że po wyborach trzeba sobie życzyć Czech, w których nie panuje zła atmosfera, ale będą krajem dobrego nastroju. - Myślę, że mamy to, czego potrzeba, i że możemy to zrobić - podkreślił Petr Pavel.
Nawiązując do głębokich podziałów, które obnażyła w społeczeństwie kampania wyborcza, Pavel powiedział, że oprócz tych różnic Czesi mają dużo wspólnego. - To przede wszystkim nasza wspólna przyszłość, ale także wyzwania, przed którymi stoimy dziś i być może w przyszłości - dodał.
Są już pierwsze gratulacje
Premier Petr Fiala pogratulował już zwycięzcy i wyraził wiarę w owocną współpracę. Pavel, według Fiali, jest tym, który potrafi rozwiązywać konflikty, a nie je rozpalać. - To jest bardzo ważne dla naszej przyszłości - powiedział premier.
- Jestem gotów do pracy. Sukces mojej prezydentury uznam za nasz wspólny sukces - wskazał Pavel i zaprosił wszystkich współobywateli do współpracy oraz wyraził nadzieję, że wspólnie uda się rozwiązać problemy, w szczególności przezwyciężyć konfrontację polityczną.
Prezydent Słowacji Zuzana Czaputova pogratulowała zwycięzcy czeskich wyborów prezydenckich Petrowi Pavlovi. "Razem z Panem zwyciężyła nadzieja, że przyzwoitość i prawdomówność mogą być siłą" - napisała na Twitterze Czaputova. Premier Słowacji Eduard Heger ze swojej strony napisał, że gratuluje nowemu prezydentowi Czech. "Najwyższe stanowisko państwowe w Czechach zajmuje osoba rozumiejąca znaczenie partnerstwa i sojuszy" - stwierdził.
Źródło: cnn.iprima.cz, PAP