"Czerwono nad Polską". Źródło problemów nie jest znane
W środę i czwartek nad Polską pojawiały się poważne problemy z sygnałem GPS. Problem był dotkliwy szczególnie 10 stycznia, kiedy obszarem awarii dotknięta była cała północna Polska i duża część Bałtyku. Podobne problemy pojawiły się także pod koniec grudnia.
O awarii systemu GPS nad Polską po raz kolejny zawiadomiły strony internetowe zajmujące się monitorowaniem systemów technologicznych. Tym razem zakłócenia dotyczyły znacznej części północnej Polski, a także sporej części Bałtyku.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Portal Cyber Defence24 zamieścił w serwisie X grafikę, ukazującą skalę zakłóceń w środę 10 stycznia i w czwartek 11 stycznia. Źródło problemów nie jest znane. Stanowiska w sprawie nie zabrała na razie Państwowa Agencja Żeglugi Powietrznej.
"Nad Polską znowu było 'bardziej czerwono' (zakłócenia GPS)" - napisał portal w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński na marszu PiS ostrzega Tuska. "To pana kiedyś będą sądzić"
Poważne zakłócenia sygnału GPS w grudniu
Problemy z sygnałem GPS pojawiły się także pod koniec grudnia. 27 grudnia zakłóceniami objęta była głównie północno-zachodnia i wschodnia część kraju. Problemy potwierdziła wtedy także PAŻP.
- Dotyczy to nie tylko Polski. Taki sam kłopot występuje jeszcze w innych krajach otaczających Ukrainę. Nie szukamy przyczyny, ponieważ nie administrujemy systemem. Sprawa leży w kompetencjach operatora, czyli Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych - przekazał wtedy Wirtualnej Polsce Tomasz Modrzejewski, rzecznik Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Agencja ostrzegał o występujących problemach pilotów. Wystosowana została specjalna nota ostrzegająca NOTAM. PAŻP informowało również, że trwa poszukiwanie przyczyn awarii.