ŚwiatNiemcy. Czerwona kartka dla kardynała. Zawirowania w sprawie Woelki'ego

Niemcy. Czerwona kartka dla kardynała. Zawirowania w sprawie Woelki'ego

W Polsce emocje wzbudza "czerwona kartka" dla ukaranych przez Watykan hierarchów, w tym ostatnio biskupa seniora bielsko-żywieckiego Tadeusza Rakoczego. Z kolei Niemczech o czerwonej kartce w sensie dosłownym można mówić w przypadku chyba najbardziej znanego kardynała.

Rainer Maria Woelki
Rainer Maria Woelki
Źródło zdjęć: © East News | OLIVER BERG

29.05.2021 16:38

Arcybiskup metropolita koloński kard. Rainer Maria Woelki musiał w drodze na spotkanie z wiernymi zmierzyć się z niełatwą sytuacją: przed wejściem do budynku parafialnego wierni ustawili się w szpalerze z uniesionymi czerwonymi kartkami. Wszystko po to, żeby zademonstrować niezadowolenie z zachowania hierarchy w kontekście wyjaśniania spraw związanych z przypadkami tuszowania pedofilii. W archidiecezji - największej i najzamożniejszej diecezji rzymskokatolickiej w Niemczech, a być może na świecie.

Kardynał wyproszony z bierzmowania

Sprawa jest podwójnie trudna dla kard. Woelki'ego, gdyż wydarzyła się w parafii, do której trafił jeszcze jako młody kapłan. W tej parafii pracowało dwóch duchownych, których oskarżono o molestowanie seksualne. Jeden z nich - nieżyjący już kapłan był mentorem kard. Woelki'ego i między innymi w tej sprawie toczyło się śledztwo, czy kardynał złamał prawo, nie zgłaszając tego faktu Watykanowi.

Hierarcha bronił się, że duchowny miał zaawansowaną demencję i nie mógł być przepytany przez śledczych, stąd nie zgłosił sprawy do Rzymu. Z kolei inny duchowny, który był wikariuszem w parafii, został mianowany zastępcą dziekana i to mimo zarzutów molestowania. Kardynał go urlopował, ale niesmak wiernych pozostał.

Tydzień temu kard. Woelki otrzymał od wiernych z kościoła św. Małgorzaty w Düsseldorfie, będącego częścią parafii Matki Bożej Pokoju, list otwarty, aby zrezygnował z przeprowadzenia bierzmowania i przysłał innego duchownego. Ponad 140 sygnatariuszy stwierdziło, że kardynał jest niewiarygodny, a uroczystość bierzmowania nie może być w jakikolwiek sposób zinstrumentalizowana. Wezwali też hierarchę do ustąpienia.

Kardynał postanowił zareagować i przybył na spotkanie z wiernymi, którzy przywitali go szpalerem z czerwonymi kartkami. Spotkanie trwało ponad dwie godziny. W parafii są różne oceny bieżących spraw, jednak większość nie chciała, aby to kardynał Woelki przewodniczył mszy z bierzmowaniem. Nie wiadomo, czy ostatecznie hierarcha poprowadzi uroczystość, czy przysłany zostanie inny biskup. Kard. Woelki zaznaczył, że jest otwarty na dialog z parafią, który ma być kontynuowany.

Diecezja w konflikcie, świeccy naciskają

Konflikt wokół odpowiedzialności abp. Woelki'ego toczy się właściwie od paru lat. 18 marca archidiecezja kolońska opublikowała długo oczekiwany raport kancelarii Gercke & Wollschläger, dotyczący wyjaśnienia odpowiedzialności zarządu diecezji za krycie księży pedofilów. Kontrowersje wokół dokumentu były ogromne, gdyż była to właściwie druga ekspertyza przygotowana przez archidiecezję. Publikację pierwszej przez kancelarię Westpfahl Spilker Wastl z Monachium archidiecezja wstrzymała, tłumacząc błędami merytorycznymi i troską o przestrzeganie zasad ochrony dóbr osobistych.

Wojna na raporty, w której uczestniczyły prestiżowe kancelarie adwokackie z Kolonii i Monachium, i oczywiście sama archidiecezja, jeszcze bardziej podważyły zaufanie wiernych, a przede wszystkim poszkodowanych wobec działań diecezji. Obydwa raporty stwierdziły ponad wszelką wątpliwość rażące łamanie przepisów kościelnych, zmowę milczenia, niedbałość o dokumentację, niedopełnienie obowiązków, dbanie o wizerunek instytucji, a nie ofiar księży pedofilów. Dokument najbardziej obciążał poprzednika kard. Woelki'ego - nieżyjącego już kardynała Joachima Meisnera, przyjaciela Jana Pawła II. Również obydwa raporty oczyszczały z zarzutów niedopełnienia obowiązków kard. Woelki'ego.

Inny los spotkał arcybiskupa Hamburga Stefana Heße, byłego wikariusza generalnego Kolonii, który wręczył papieżowi Franciszkowi swoją dymisję, a poszczególni biskupi pomocniczy w Kolonii zostali suspendowani. Jednak publikacja raportu nie rozwiązała napięć w archidiecezji i nie wszyscy są skłonni przyjąć do wiadomości uniewinnienie Woelki'ego, argumentując, że niemożliwe jest, aby hierarcha, który był w ścisłym zarządzie archidiecezji, nie wiedział o tym, co się w niej dzieje.

Sprawa jest tym bardziej rozwojowa, że na kardynała wpływają kolejne doniesienia o niedopełnienie obowiązków. Zgodnie z dokumentem "Vos estis lux mundi" wydanym przez papieża Franciszka w 2019 roku taki obowiązek w metropolii kolońskiej - w przypadku domniemanego uwikłania samego metropolity - spoczywa na najstarszym stażem hierarsze - w tym wypadku bp. Felixie Glennie z Münster, który zgłoszenia przekazał już do Watykanu.

Inspekcja z Watykanu

Sytuacja duszpasterska, a w szczególności napięcia wśród kleru i w parafiach, skłoniły Watykan do sprawdzonego już działania. Papież Franciszek wysłał do Kolonii dwóch wizytatorów - arcybiskupa Sztokholmu kard. Andersa Arboreliusa oraz ordynariusza diecezji rotterdamskiej Hansa van den Hende'go. Jednym z kryteriów doboru wizytatorów była znajomość języka niemieckiego oraz realiów lokalnego Kościoła. Szwedzki i holenderski hierarcha ma zbadać sytuację w archidiecezji, przeprowadzając rozmowy zarówno z wciąż urzędującym metropolitą, jak i duchownymi oraz świeckimi zaangażowanymi w życie kościelne.

Arborelius i van den Hende mają zdać sprawozdanie papieżowi Franciszkowi. Kiedy to się stanie - nie wiadomo, ale w ciągu ostatnich 10 lat Watykan już kilkakrotnie sięgał po takie rozwiązanie, które kończyło się konsekwencjami personalnymi. Tak było m.in. w głośnej sprawie biskupa Limburga, którą w 2013 roku żyły Niemcy. Ówczesny ordynariusz Franz-Peter Tebartz-van Elst po tym jak wyszło na jaw, że diecezje wydała grubo ponad 31 milionów euro na rezydencję hierarchy, złożył dymisję. Duchownemu zarzucono też złe prowadzenie diecezją i autorytaryzm.

W specjalnym oświadczeniu kard. Woelki stwierdził, że planowana wizytacja jest dobra i słuszna, i przyczyni się do naprawy sytuacji w archidiecezji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (57)