Czego Braun nie wpisał do oświadczeń majątkowych? Może mieć kolejne problemy
Grzegorz Braun został ukarany za skandaliczne słowa w Sejmie. Być może to nie koniec jego problemów. Dziennikarze ustalili, że poseł Konfederacji nie wpisywał części zarobków do oświadczeń majątkowych.
Grzegorz Braun wykrzyczał do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z mównicy sejmowej, już po tym jak skończył się czas i wyłączono mikrofon: "Będziesz pan wisiał!".
Skandaliczne słowa skrytykowali politycy ze wszystkich stron sceny politycznej. Prezydium Sejmu zdecydowało o obniżeniu na pół roku uposażenia posła Konfederacji o połowę i odebraniu diety, a marszałek Elżbieta Witek złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Grzegorz Braun. Czego poseł nie wpisał do oświadczeń majątkowych?
Okazuje się jednak, że może to nie być koniec kłopotów posła. Dziennikarze "Rzeczpospolitej" przyjrzeli się oświadczeniom majątkowym, w których co roku wykazywał niewielkie oszczędności i zarobki w wysokości około 100 tys. złotych z praw autorskich, umów oraz tantiem. Nie znaleźli tam jednak informacji o zarobkach z Sejmu.
Ważny temat. Marek Belka nie pozostawia suchej nitki. "Paleopoglądy ministra Czarnka”
Pojawiły się podejrzenia, że Grzegorz Braun nie jest posłem zawodowym i nie pobiera uposażenia oraz diety parlamentarnej. Zaprzeczyło temu Centrum Informacyjne Sejmu.
"Poseł Grzegorz Braun od 12 listopada 2019 roku otrzymuje uposażenie poselskie w pełnej wysokości. (…) W złożonym wniosku o wypłatę poseł oświadczył, że nie pozostaje w stosunku pracy z żadnym pracodawcą, nie prowadzi działalności gospodarczej i nie pobiera emerytury ani renty. Pełna wysokość uposażenia poselskiego wynosi aktualnie 12826,64 złotych brutto, a dieta parlamentarna 4008,33 złotych brutto" - wyjaśniło CIS w odpowiedzi dla "Rzeczpospolitej".
Posłowie powinni wpisywać do oświadczeń majątkowych dochody z Sejmu
Czy posłowie w oświadczeniach majątkowym powinni wpisywać dochody z Sejmu? Szef Komisji Etyki Poselskiej Jan Łopata (PSL) twierdzi, że to wieloletnia praktyka i - jego zdaniem - obowiązek. Tak samo twierdzi była minister ds. walki z korupcją Julia Pitera (PO).
Była posłanka uważa, że wzór oświadczeń majątkowych nie jest w tej sprawie jednoznaczny. - Rubryka jest zatytułowana "inne dochody" i zdarzało się, że posłowie interpretowali to jako "inne niż z Sejmu" - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą", a chodzi o dochody inne niż we wcześniejszych punktach dokumentu.
"Będziesz pan wisiał". Grzegorz Braun nie straci, ale jeszcze zarobi
Poseł Artur Dziambor z Konfederacji podczas konferencji prasowej stwierdził, że z powodu kary Grzegorz Braun będzie przez pół roku chodził do Sejmu w zasadzie za darmo. Ma stracić 62,5 tys. złotych.
Okazuje się jednak, że kontrowersyjny poseł na słowach "będziesz pan wisiał" może jeszcze zarobić. W internecie uruchomiono zbiórkę pieniędzy na wsparcie jego działalności. W środę rano licznik dobijał do 180 tys. złotych. Grzegorz Braun zadeklarował, że całą sumę spożytkuje na zbieranie dowodów "zbrodni popełnionych w związku z pandemią COVID-19".