Pilot tej maszyny nie zgłosił się wcześniej do wieży kontrolnej lotniska wojskowego w Nameszti nad Osławą, czym sprowokował natychmiastowy start myśliwca pułku obrony przeciwlotniczej. Podobnie jak w piątek incydent skończył się szczęśliwie.
Po atakach terrorystycznych w USA władze czeskie rozszerzyły strefę zakazu lotów nad elektrowniami atomowymi w Dukovanach i Temelinie, a lotnictwo wojskowe postawiono w stan podwyższonej gotowości bojowej.(ag)