Czarzasty o rekonstrukcji rządu. "Sprawy kadrowe nie są najważniejsze"
Włodzimierz Czarzasty, pytany o to, czy byłby w stanie zrezygnować z funkcji marszałka Sejmu stwierdził, że jego ugrupowanie "trzyma się umowy koalicyjnej". Równocześnie zapewnił, że "sprawy kadrowe nie są najważniejsze". - Jeżeli ktoś myśli, że rozwiązanie spraw kadrowych naprawi sytuację w wielu trudnych sferach w Polsce, to się myli - mówił o rekonstrukcji rządu na antenie RMF FM.
- Z umowy koalicyjnej wynika, że jeśli chodzi o Lewicę, to będzie miała marszałka Sejmu pod koniec tego roku, a jeśli chodzi o rząd, to Lewica ma wicepremiera. Stoimy na stanowisku, że wicepremier Gawkowski pozostanie wicepremierem. Nie widzę żadnych merytorycznych podstaw, by wicepremier Gawkowski został odwołany - mówił Czarzasty o rekonstrukcji rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak żyje oficer wywiadu na emeryturze? "Nie leżysz przed telewizorem"
Wicemarszałek odpowiedział tym samym na pytanie, czy byłby w stanie zrezygnować z funkcji marszałka Sejmu na rzecz objęcia stanowiska wicepremiera.
Przeczytaj także: Kolejna zła wiadomość dla Tuska. Jest najnowszy sondaż
Rząd trzeba odchudzić
W piątek Donald Tusk spotka się z koalicjantami. Jednym z tematów będzie najprawdopodobniej rekonstrukcja rządu, która ma zostać przeprowadzona w kolejnych tygodniach.
- Uważam, że powinno się odchudzić ten rząd. Mijają dwa lata, jedni ministrowie są lepsi, drudzy są gorsi. Nie robię z tego żadnej sensacji. W Polsce jest potrzebna stabilizacja, również w sferze rządowej - zapewnił wicemarszałek.
Źródło: RMF FM