"Czarny scenariusz Moskwy". Dlatego mówią o absurdalnym planie
- To jest element starej śpiewki rosyjskiej. Była ona wykorzystywana od lat. Przez swoje źródła w Polsce próbowano napuszczać Polaków na Ukraińców i Ukraińców na Polaków. Próbowano mieszać, żeby nie doszło do związków politycznych, gospodarczych czy militarnych między tymi państwami - mówi płk Andrzej Derlatka, były szef Agencji Wywiadu i były ambasador RP w Korei Południowej. Gość programu "Newsroom" WP podkreśla, że słowa Siergieja Naryszkina o rzekomym planie polskiej okupacji zachodniej Ukrainy są skandaliczne. - Mieszczą się w ich filozofii działania. Z punktu widzenia Rosji przyjaźń polsko-ukraińska to przełom historyczny. Związki Polski z Ukrainą, również o charakterze antyrosyjskim, stały się faktem. Dla Rosji to czarny scenariusz. Naryszkin mówi więc to, co chce usłyszeć Kreml i czego chce Putin. Zależy im na skłóceniu Polski z Ukrainą - zaznacza płk Derlatka.