"Czarny protest" przed siedzibą PiS
Wśród zgromadzonych są głównie młodzi ludzie, uczniowie i studenci, ale widać także mamy z małymi dziećmi i osoby starsze. - Wiek reprodukcyjny dawno mam już za sobą, ale jestem tu dla mojej córki i wnuczki, bo nie wyobrażam sobie, żeby pozbawić je prawa do decydowania o swoim życiu osobistym, zdrowotnym - powiedziała jedna z uczestniczek demonstracji.