Czarnek nagle zapowiedział rewolucyjne zmiany dla nauczycieli
W czwartek późnym wieczorem w Sejmie odbyła się debata nad wyrażeniem wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka. Nagle z ust ministra edukacji padła niespodziewana zapowiedź. Chodzi o zmiany w prawie, które dotknęłyby wszystkich nauczycieli. Czarnek oświadczył, że jesienią zostanie zlikwidowana Karta Nauczyciela.
Przypomnijmy, Karta Nauczyciela to ustawa określająca obowiązki i prawa pracowników systemu oświaty. Precyzuje m.in. stopnie ich awansu zawodowego oraz wysokość wynagrodzeń.
Temat Karty pojawił się w czwartkowej debacie za sprawą posła Roberta Winnickiego (Konfederacja). - Waszym (rządu PiS - red.) problemem jest to, że wy nie wierzycie w polskich rodziców, polskich uczniów i w polskich nauczycieli. Bo gdybyście wierzyli w to, że oni są zdolni do racjonalnego nauczania, to byście dawno zlikwidowali ten relikt, który blokuje dobre zmiany w edukacji, jakim jest Karta Nauczyciela - powiedział Winnicki.
Według niego Karta powoduje, że dobrzy nauczyciele zarabiają tyle samo, ile ich koledzy po fachu osiągający gorsze wyniki w pracy. - To jest po prostu absurd. Karta Nauczyciela do likwidacji od zaraz! - grzmiał Winnicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
M.in. do tego wątku chwilę później odniósł się Przemysław Czarnek. Minister zwrócił się z mównicy sejmowej bezpośrednio do Winnickiego. - Panie pośle, musi pan głosować na PiS, bo my chcemy zlikwidować Kartę Nauczyciela, mamy to w swoim programie i będzie to robione zaraz na jesieni tego roku. Tylko niech pan na nas zagłosuje panie pośle. Tak jest, Karta Nauczyciela musi być zlikwidowana - oświadczył.
Czarnek chce likwidacji Karty Nauczyciela. ZNP reaguje
Na zapowiedź ministra natychmiast zareagował w mediach społecznościowych prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
"Czarnek zapowiada likwidację Karty Nauczyciela. To droga do urynkowienia edukacji oraz do podziałów społecznych będących następstwem nierówności w dostępie do dobrej oświaty" - napisał na Twitterze Sławomir Broniarz.
Sprawę skomentowała też zajmująca się edukacją dziennikarka Justyna Suchecka. "Likwidacja Karty Nauczyciela, którą zapowiadał z mównicy sejmowej minister Czarnek, nie jest najlepszym hasłem wyborczym. Chyba że zakładamy, iż PiS już całkiem spisało nauczycieli jako wyborców na straty" - napisała.
Przeczytaj też:
Źródło: WP Wiadomości