Czarnek uderza w TVN. "Nazwy tej stacji nie będę wymieniał"
Przemysław Czarnek po raz kolejny zabrał głos ws. przekazania publicznych pieniędzy na zakup atrakcyjnych nieruchomości fundacjom związanym z PiS. Tym razem zaatakował telewizję TVN24. - Te fundacje zostały obrzucone błotem, są hejtowane przez dwie posłanki i jedną stację, której nazwy przez litość nie będę wymieniał - stwierdził minister.
W ubiegłym tygodniu portal TVN24 podał, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przeznaczył 40 milionów złotych na zakup lub remont nieruchomości w ramach konkursu MEiN. Pieniądze przyznano w sumie 42 organizacjom, które - jak zaznacza serwis - są powiązane z obozem władzy PiS.
Dziennikarze wskazują, że choć lokale czy działki kupowane są za publiczne środki, to jednak po kilku latach organizacje będą mogły przeznaczyć te nieruchomości na cele komercyjne, a nawet sprzedać. Do zarzutów odniósł się w poniedziałek sam minister Czarnek.
- Nie ma tam nikogo z moich znajomych, nie ma tam też żadnej fundacji ani stowarzyszenia, w których by zasiadywał ktokolwiek z PiS. Jest wiele przekłamań, hejtu na te stowarzyszenia. Zostały obrzucone błotem, są hejtowane na mediach społecznościowych przez dwie posłanki i jedną stację, której przez litość nie będę wymieniał. To jest szaleństwo - powiedział szef MEiN na antenie TVP Info, odnosząc się w ten sposób do doniesień TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ostra reakcja po aferze ws. willi. "Władza zgubiła moralność"
Czarnek o zarzutach: to jest kłamstwo
Minister przeprosił w swoim imieniu "wszystkie fundacje, które są hejtowane". Zaatakował jednocześnie opozycję. - Chcą przejść przez ulicę do władzy, myśleli, że organizacjom konserwatywnym nikt środków finansowych dawać nie będzie, a my dajemy środki na porządne projekty edukacyjne - przekonywał Czarnek.
Odpowiedział także na zarzuty, jakoby po pewnym okresie nieruchomości należące do fundacji mogły zostać sprzedane. - To jest kłamstwo. Nie można sprzedać majątku tej fundacji na cele prywatne, wyłącznie na cele statutowe fundacji - mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Kilka dni wcześniej Czarnek o sprawę został zapytany w Sejmie. Jak powiedział, wszystkie organizacje, które otrzymały pieniądze, przedstawiły w jego opinii "znakomite projekty edukacyjne". - Niestety nie były dopuszczane wcześniej do tego typu środków, bo były one dzielone między lewackie i neomarksistowskie organizacje - skomentował szef resortu edukacji.
Tusk: Czarnek spełnia marzenia koleżkom z PiS-u
Przemysława Czarnka skrytykował wcześniej m.in. przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Były premier opublikował nagranie, w którym odniósł się do sprawy określanej jako "willa plus".
- Marzyliście o willi albo o wygodnym apartamencie? I to za darmo? Na pewno. Jest ktoś, kto spełnia takie marzenia - pan minister Czarnek, ale tylko koleżkom z PiS-u. W ostatnich dniach rozdał im 40 mln waszych publicznych pieniędzy, żeby kupili sobie wille i apartamenty - mówi na nagraniu Tusk.
- Ten minister Czarnek nauczycielom błagającym go o choćby minimalne podwyżki powiedział: mamy wojnę, więc musimy poczekać. A premier Morawiecki zareagował: zamierzam podziękować za to panu ministrowi. Wiecie, im się naprawdę już w... głowach poprzewracało - dodał lider PO.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: TVN24/TVP Info/PAP