Czarnek zwrócił się do Tuska. "Człowieku nieodpowiedzialny"

Przemysław Czarnek ostro skrytykował premiera Donalda Tuska. - Natychmiast do dymisji, człowieku nieodpowiedzialny - powiedział wzburzony polityk PiS.

Czarnek ostro uderzył w Tuska. "Niedobrze mi się robi"
Czarnek ostro uderzył w Tuska. "Niedobrze mi się robi"
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. KAR

11.06.2024 | aktual.: 11.06.2024 11:49

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił projekt przepisów określających, w jakich okolicznościach związanych z zagrożeniem użycie broni przez żołnierza na granicy nie będzie naruszeniem prawa - poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk.

Do sprawy odniósł się na antenie Radia Plus Przemysław Czarnek. - Po pierwsze, nie mam najmniejszych wątpliwości, że wojsko polskie ma prawo używać broni palnej w sytuacji, gdy broni naszego bezpieczeństwa. Ma prawo robić to również dziś, wystarczy egzekwować odpowiednio przepisy, a nie aresztować żołnierzy, ponieważ używają broni - oznajmił polityk PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Po drugie, jestem za każdymi przepisami, które pozwalają na jeszcze większą swobodę używania broni palnej przez żołnierzy broniących granicy RP - dodał.

Czarnek kontynuował: "niedobrze mi się robi, jak słucham Tuska, który przez ostatnie trzy lata negował wojnę hybrydową".

- Negował też to, że jego sojusznicy polityczni - Putin i Łukaszenka - sprowadzali na granicę nachodźców z Afryki Północnej i krajów arabskich, żeby oni destabilizowali Polskę. Tusk pluł na państwo polskie za granicą, opluwał polski mundur razem ze swoimi kompanami, którzy jeździli na granicę... A dzisiaj mówi, że Konstytucja i inne ustawy nie przewidywały działań, które podjęli żołnierze - powiedział wyraźnie zdenerwowany.

Na słowa polityka zareagował prowadzący audycję. - Czy dobrze zrozumiałem, że powiedział pan: "sojusznicy Tuska - Putin i Łukaszenka"? - zapytał.

- Ależ oczywiście, że tak. A nie pamięta pan, jak Łukaszenka cieszył się po 15 października, że wygrał Tusk? - odpowiedział Czarnek.

Polityk podkreślił, że za rządów PiS Łukaszenka, "zdestabilizował granicę". - Wywołał wojnę hybrydową. Myśmy robili wszystko, żeby chronić granicę, a Tusk i jego kompani podkładali nam nogę... On dzisiaj mówi, że (w przepisach - przyp. red.) nie przewidziano tego rodzaju sytuacji? Natychmiast do dymisji, człowieku nieodpowiedzialny - skwitował wyraźnie wzburzony.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (899)