Czarnek odpowiada Tuskowi. Dał mu trzy dni

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek żąda przeprosin od przewodniczącego PO Donalda Tuska. Wzywa go też do opublikowania sprostowania. "W przypadku niezrealizowania niniejszego wezwania, skieruję sprawę do sądu" - ostrzega szef MEiN. Przyczyną sporu jest wypowiedź Tuska na temat podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość.

Czarnek odpowiada Tuskowi. "Dość tych podłych kłamstw i manipulacji"
Czarnek odpowiada Tuskowi. "Dość tych podłych kłamstw i manipulacji"
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Radosław Opas

Na czwartkowym spotkaniu z mieszkańcami Jaktorowa Donald Tusk skrytykował podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.

- Czarnek wymyślił taki podręcznik, który ma uczyć nasze dzieci historii i teraźniejszości. Tam jest wiele różnych bardzo dziwnych, czasami strasznych tez. Ja dzisiaj odkryłem taki maluteńki rozdział o dzieciach in vitro. W tym podręczniku Czarnek i jego współpracownicy zamieścili takie słowa, że dzieci z in vitro to jest hodowla ludzi. Kto będzie kochał takie dzieci? - mówił lider PO.

Jak stwierdził, być może dzisiaj już w każdej polskiej szkole jest dziecko poczęte dzięki tej metodzie, które jest kochane przez bliskich. - I to dziecko dostanie do ręki podręcznik i przeczyta w tym podręczniku, że jest dzieckiem z hodowli, którego nikt nie kocha (...). Te wszystkie złe rzeczy, które zrobili w Polsce, one wynikają także z tego, że nie wiem, czy tak się dobrali, czy władza to z nich zrobiła, ale jeśli coś takiego proponuje się polskiej szkole, polskim dzieciom, polskim rodzicom, to znaczy, że moim zdaniem nie ma granic łajdactwa dla nich. Nie ma takiej linii, której nie przekroczą - powiedział Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Bolesny cios w Rosjan. "Są bezradni. Klęska jak zatopienie krążownika Moskwa"

Mocne słowa Tuska. Jest odpowiedź Czarnka

W piątek szef MEiN opublikował na Twitterze skan skierowanego do Tuska "wezwania do zaprzestania naruszeń dóbr osobistych i usunięcia skutków dokonanych naruszeń". Opatrzył go komentarzem: "dość tych podłych kłamstw i manipulacji PO i Donalda Tuska".

W wezwaniu Czarnek żąda opublikowaniu na profilu Platformy Obywatelskiej na Twitterze sprostowania oraz wpłaty 100 tys. zł na dowolną Młodzieżową Drużynę Pożarniczą OSP.

"1. Ani ja, ani "moi współpracownicy" (ministerstwo) nie jesteśmy autorami, ani wydawcami podręcznika. Nie jest więc prawdą, jakobym umieszczał jakiekolwiek słowa w jakimkolwiek podręczniku. 2. Nie jest prawdą, że w jakimkolwiek podręczniku, ktokolwiek przeczyta 'że go nikt nie kocha'" - napisał w uzasadnieniu do wezwania.

Termin realizacji wezwania określił na trzy dni od otrzymania niniejszego dokumentu. "W przypadku niezrealizowania niniejszego wezwania, skieruję sprawę do sądu" - podał.

Wcześniej na słowa Tuska zareagował resort edukacji.

"Minister edukacji i nauki nie wymyśla i nie pisze podręczników. Zajmują się tym wydawnictwa. W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro. Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami" - napisano we wpisie umieszczonym na koncie MEiN na Twitterze.

Źródło: PAP

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:PAP
przemysław czarnekdonald tuskin vitro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (979)