Co dalej z pomocą dla Ukrainy? Amerykański Senat powiedział "nie"

Projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał wystarczającej większości w Senacie, by mógł być procedowany dalej. Przeciwko zagłosowali wszyscy Republikanie, argumentując, że w pakiecie nie uwzględniono "daleko idących zaostrzeń w polityce imigracyjnej".

Czarne chmury nad Ukrainą. Amerykański Senat powiedział "nie"
Czarne chmury nad Ukrainą. Amerykański Senat powiedział "nie"
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Maciej Zubel

06.12.2023 | aktual.: 07.12.2023 06:32

Za dalszym procedowaniem ustawy opowiedziało się 50 senatorów Demokratów, a przeciwko było 49 Republikanów oraz należący do klubu Demokratów Bernie Sanders. Ponieważ dla większości projektów w Senacie wymagana jest większość 60 głosów, pakiet został zablokowany.

Fiasko nie oznacza jednak definitywnego końca szans na uchwalenie kolejnego pakietu funduszów dla Ukrainy. Większość Republikanów w Senacie opowiada się za dalszą pomocą, lecz chce zmusić Demokratów do zawarcia w projekcie daleko idących restrykcji w polityce azylowej i kontynuacji budowy płotu na granicy z Meksykiem.

Prezydent Joe Biden powiedział w środę, że jest skłonny do kompromisu w sprawie imigracji, bo "system jest zepsuty", lecz nie zgadza się na "branie Ukrainy jako zakładnika" dla skrajnych jego zdaniem żądań Republikanów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Rosjanie zmierzali na front. Nagle z ich T-72 nic nie zostało

Ukraina bez wsparcia z USA? Alarmująca decyzja Senatu

Na przyjęcie odpowiedniej ustawy przed końcem roku nie ma jednak wiele czasu, bo Izba Reprezentantów rozpoczyna świąteczną przerwę już 14 grudnia, choć może zostać ona przedłużona.

Liderzy Republikanów w obydwu izbach Kongresu sygnalizowali, że nie zrezygnują ze swoich postulatów. Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson miał zagrzewać kolegów partyjnych, by byli gotowi "umierać" za żądane przez partię rozwiązania ws. imigracji.

Odrzucony projekt zakładał uchwalenie 111 mld dolarów wydatków budżetowych na pomoc Ukrainie (61 mld), Izraelowi, Tajwanowi i innym państwom Indo-Pacyfiku, a także na wzmocnienie ochrony granic oraz walkę z obrotem fentanylu.

Co dalej z pomocą dla Ukrainy? "Prezent dla Putina"

Do porażki doszło mimo coraz bardziej dramatycznych ponagleń Białego Domu i samego prezydenta Bidena, który jeszcze w środę ostrzegał, że brak pomocy dla Ukrainy byłby "ogromnym prezentem" dla Władimira Putina i może w przyszłości kosztować Amerykę życie własnych żołnierzy, jeśli Rosja zdecyduje się zaatakować któreś z państw NATO.

- To jest moment, który zapisze się w historii. Stawką jest bezpieczeństwo Ameryki, przetrwanie demokracji i przyszłość wojny na Ukrainie - mówił z kolei lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer. Dodał, że od decyzji Kongresu zależy wynik wojny na Ukrainie".

Przeczytaj też:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie