"Zwabili wroga". Rosjanie ogłaszają przejęcie "dużego obszaru" [RELACJA NA ŻYWO]
Czwartek to 652. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. "Duży obszar ufortyfikowany w Awdijiwce został zajęty przez wojsko 1. Korpusu Armii Donieckiej i 10. Pułku Pancernego i Brygady Szturmowej Weteranów" - przekazał rosyjski dziennik Izwestia. Kijów jak dotąd nie skomentował tych doniesień. Jak twierdzą Rosjanie, udało im się "zwabić wroga" i pierwszym strzałem "usunęli główne zagrożenie". Dziennik publikuje także nagranie z rzekomego ataku na Siły Zbrojne Ukrainy. Dziś rano pojawiły się doniesienia, że żołnierze Putina dotarli do strefy przemysłowej Awdijiwki. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał wystarczającej większości w Senacie, by mógł być procedowany dalej. Przeciwko zagłosowali wszyscy Republikanie argumentując, że w pakiecie nie uwzględniono "daleko idących zaostrzeń w polityce imigracyjnej".
- - Doskonale rozumiemy, dlaczego Polacy mogą być zaniepokojeni brakiem porozumienia w Kongresie w sprawie dalszego wspierania Ukrainy - oświadczył w środę rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak dodał, "kiedy Putin skończy z Ukrainą, będzie na wschodniej flance NATO".
- Rosjanie nasilili presję na kupiańskim odcinku frontu. Jak podaje Nadia Zamryga, rzeczniczka 14. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej SZU, rzucają tam do natarć żołnierzy, którzy podpisali kontrakt z rosyjską armią pod koniec października 2023 r.
- Zabity w środę w okolicach Moskwy były deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Illia Kywa został zlikwidowany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) - poinformowały ukraińskie media z powołaniem na źródła w organach ścigania. Fakt ten potwierdzili też przedstawiciele ukraińskiego wywiadu wojskowego (GUR).
Dalej możesz śledzić relację Wirtualnej Polski z Ukrainy TUTAJ.
Szwedzka telewizja SVT pokazała po raz pierwszy szwedzkie haubice Archer w Ukrainie.
Ukraina podjęła decyzję. Wiadomo, co się stanie z ciężarówkami
Zapadła decyzja, co stanie się z ukraińskimi ciężarówkami, które utknęły na granicy z Polską z powodu blokady. Zostaną one przewiezione przy pomocy platform kolejowych. Akcja już się rozpoczęła.
- Bez pomocy finansowej USA, problemy z wypłatami świadczeń socjalnych mogą pojawić się już w styczniu - stwierdziła szefowa Komisji Budżetowej Rady Najwyższej Ukrainy, Roksolana Pidlasa.
Sankcje i zarzuty dla rosyjskich hakerów z FSB za wieloletnie wykradanie informacji wywiadowczych
Prokuratura federalna w San Francisco ogłosiła zarzuty dla dwóch rosyjskich hakerów związanych z rosyjskim wywiadem, którzy przez lata wykradali informacje wywiadowcze związane z obronnością, polityką zagraniczną i energetyką jądrową USA. Jednocześnie sankcje przeciwko hakerom ogłosiły resorty finansów i dyplomacji.
Ogłoszone zarzuty dotyczą dwóch hakerów, Rusłana Pierietiatki i Andrieja Korinca, należących do tzw. Grupy Callisto związanej z Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB). Mieli oni od 2016 do 2022 r. prowadzić kampanię cyberszpiegostwa, włamując się na komputery i skrzynki e-mailowe przedstawicieli amerykańskich specsłużb, Pentagonu i Departamentu Energii, a także urzędników z Wielkiej Brytanii i innych krajów NATO.
Rosjanie tworzą nowe bazy śmigłowców na Krymie. Opublikowane zdjęcia pokazują 20 lądowisk dla śmigłowców na Mierzei Arabackiej. "Na zdjęciach widocznych jest 20 stanowisk dla helikopterów, niektóre zajęte przez rosyjskie śmigłowce, takie jak Mi-24, Mi-8, Ka-52 i prawdopodobnie Mi-28" - czytamy w serwisie X. Baza ma się znajdować tuż obok jednego z kurortów.
Oczekuje się, że prezydent Wołodymyr Zełenski będzie obecny 10 grudnia na inauguracji niedawno wybranego prezydenta Argentyny Javiera Milei - podała w czwartek argentyńska agencja informacyjna TN. Agencja twierdzi, że obecność ukraińskiego przywódcy na inauguracji będzie "silnym gestem politycznym wobec regionu" i dodała, że zaproszenie go stanowi "wyraźny gest Milei wobec Ukrainy".
Byłaby to pierwsza wizyta Zełenskiego w Ameryce Łacińskiej od początku inwazji na pełną skalę - podkreśla.
W sieci opublikowane zdjęcia ukraińskich dronów nawodnych. Służą one do ataków celów morskich, w tym m.in. okrętów Floty Czarnomorskiej.
"Rosyjskie media donoszą, że w Moskwie płonie fabryka Elektrozavod. Jest to największy rosyjski producent transformatorów i elementów reaktorów" - pisze w serwisie X doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Oskarżają Rosję. Wielka Brytania wydała komunikat
Powiązana z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB) grupa hakerska dokonywała ataków i próbowała podsłuchiwać prywatne rozmowy brytyjskich polityków, urzędników służby cywilnej, dziennikarzy, pracowników organizacji pozarządowych - przekazało w czwartek brytyjskie MSZ.
Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem obrony Lloydem Austinem. "Omówiono konkretne kroki i decyzje, które będą miały znaczący wpływ na zdolności obronne Ukrainy. W szczególności strategiczne cele Ukrainy i plan operacji na 2024 rok" - podał resort obrony Ukrainy w serwisie X.
Prezydent USA Joe Biden ostrzegł, że jeśli Putin zajmie Ukrainę, nie zatrzyma się i zaatakuje kraje NATO. Skutkiem może być wojna między Rosją i Stanami Zjednoczonymi. Na reakcję Kremla nie trzeba było długo czekać.
Samoloty Szwecji i NATO przechwyciły rosyjskie myśliwce nad Bałtykiem. "Belgijskie F-16 i francuskie Mirage 2000, obecnie w misji NATO Air Policing w krajach bałtyckich, oraz szwedzkie JAS 39 Gripen zostały wezwane, gdy rosyjskie myśliwce przeleciały w pobliżu sojuszniczej przestrzeni powietrznej" - podało NATO na Twitterze.
"Przechwycenie zostało skoordynowane przez NATO i szwedzką kontrolę powietrzną" - czytamy.
W Moskwie płonie elektrownia - podają źródła na Twitterze.
Norwegia i Wielka Brytania tworzą sojusz, aby wspierać Ukrainę
Norwegia i Wielka Brytania tworzą wspólną koalicję na rzecz Ukrainy =- donosi m.in. "Kyiv Independent".
Rozpoczęcie współpracy zaplanowano na 11 grudnia w Londynie. Według norweskiego Ministerstwa Obrony przemawiać tam będą wówczas brytyjski minister obrony Grant Shapps i norweski minister obrony Bjørn Arild Gram.
Oba kraje są członkami NATO, ale nie członkami UE. Norwegia i Wielka Brytania regularnie współpracują w zakresie szkoleń wojskowych i innych kwestii związanych z obronnością.
Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron powiedział 5 grudnia, że jego kraj będzie kontynuował wsparcie militarne dla Ukrainy.
Ukraiński Kanał 24 podaje - za informatorem w NATO - że zaproszenie dla Ukrainy podczas szczytu Sojuszu w Waszyngtonie jest "mało prawdopodobne". - Myślę, że jest to bardzo mało prawdopodobne. To zależy od sytuacji na boisku. Jednak w obecnych warunkach nie sądzę, aby coś takiego miało miejsce - cytuje swoje źródło Kanał 24.
NATO pozostaje jednak niezmiennie zaangażowane po stronie Ukrainy i dalej będzie wspierać Kijów w wysiłkach wojennych.
"Pentagon chce zwiększyć produkcję amunicji 155 mm o 500 proc. w ciągu najbliższych dwóch lat. Koszt podniesienia możliwości produkcyjnych szacowany jest na 1,5 miliarda dolarów" - podała agencja Bloomberg.
- Jeśli (Władimir) Putin zajmie Ukrainę, nie zatrzyma się na niej - oświadczył w środę Joe Biden. Teraz do słów amerykańskiego prezydenta odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
- Bardzo żałujemy, że kierownictwo USA w dalszym ciągu wykorzystuje Rosję jako narzędzie w polityce wewnętrznej - powiedział rzecznik Putina. Pieskow powtórzył przy tym propagandową formułkę o tym, że tocząc wojnę Moskwa "chroni swoje bezpieczeństwo".
Kluczowe tygodnie dla Ukrainy. W dniach 14-15 grudnia Rada Europejska rozważy dwie kluczowe kwestie: zmianę wieloletnich ram finansowych UE (WRF) na lata 2024-2027 w celu utworzenia Funduszu Ukraińskiego o wartości 50 mld euro oraz rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Ukrainą i Mołdawią - podaje agencja Ukrinform.
"Pierwsza decyzja, w sprawie Funduszu Ukraińskiego, powinna zapewnić Ukrainie perspektywę finansową, ponieważ obecna pomoc makrofinansowa (MFA+) w wysokości 18 mld euro, do której UE zobowiązała się do 2023 r., dobiega końca" - czytamy.
Druga decyzja, o rozpoczęciu negocjacji członkowskich, jest ważna nie tylko dla Ukrainy i Mołdawii. Jej podjęcie będzie miało wpływ także na ewentualne rozszerzenie UE o Bałkany Zachodnie, który z tego czy innego powodu pozostawał w stagnacji przez ostatnie 20 lat.
W wykazie uzbrojenia, potrzebnego Ukrainie w walce z agresją rosyjską, przedstawionym Stanom Zjednoczonym przez ministerstwo obrony w Kijowie, znalazły się myśliwce Hornet, śmigłowce Apache i Blackhawk - powiadomiła w nocy ze środy na czwartek agencja Reutera.
Wykaz ten przedstawiciele ukraińskiego ministerstwa obrony przedstawili w środę na zamkniętej sesji podczas konferencji w Waszyngtonie, w której uczestniczyli też oficjele i menedżerowie firm zbrojeniowych. Na liście znalazło się uzbrojenie, które Ukraina już otrzymuje, albo o które już wcześniej się zwracała.
Jednakże - jak ocenił Reuters - "pewną niespodzianką" jest obecność w zestawieniu ciężkiego samolotu transportowego C-17 Globemaster, produkowanego przez Boeinga, a także innego samolotu transportowego - C-130 Hercules, wytwarzanego przez koncern Lockheed Martin. Ponadto w wykazie figurują myśliwce Hornet, śmigłowce Apache i Blackhawk oraz system obrony powietrznej THAAD.
Ukraina jest świadoma, że musi zapewnić sobie pomoc wojskową Zachodu, by kontynuować walkę - podkreślił Reuters. Zaznaczono przy tym, że w Senacie USA odrzucony został właśnie projekt ustawy przewidującej 61 mld USD pomocy dla Kijowa.
Tymczasem Kiloński Instytut Gospodarki Światowej (IfW), który śledzi poziom pomocy międzynarodowej dla Ukrainy, poinformował w czwartek, że zadeklarowane w ostatnim kwartale wsparcie jest najniższe od początku inwazji rosyjskiej. Zakres nowej pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej, obiecanej przez zachodnich sojuszników Kijowa, jest obecnie o prawie 90 proc. niższy w porównaniu z tym samym okresem w roku 2022.
Z 42 krajów, które zostały objęte badaniem instytutu, tylko 20 zadeklarowało w ostatnich trzech miesiącach nowe pakiety pomocy dla Ukrainy. Ogółem pomiędzy sierpniem i październikiem br. wartość zapowiedzianego wsparcia wyniosła 2,11 mld euro, czyli o 87 proc. mniej, niż rok wcześniej - podkreślił instytut w Kilonii.
