Czarna wizja Sierakowskiego. Mówi Holendrom: Mogą być starcia z policją
Coraz bliżej do wyborów w Polsce i coraz mocniej interesują się nimi zagraniczne media. Niderlandzki nadawca publiczny NOS zwraca uwagę na agresywną kampanię wyborczą nad Wisłą. Holendrzy cytują Sławomira Sierakowskiego, który kreśli scenariusz prowadzący do zamieszek i starć z policją po wyborach.
Co będzie po niedzieli? Czy PiS zaakceptuje ewentualną przegraną? - pytają zagraniczne media. - O tym, czy wynik będzie ważny, ostatecznie zadecyduje Sąd Najwyższy. Członkowie tego wydziału są powoływani przez PiS. Zawsze mogą stwierdzić, że doszło do oszustwa lub unieważnić wybory - prognozuje ponuro publicysta Sławomir Sierakowski, którego cytują Holendrzy. - Wtedy ludzie wyjdą na ulice Warszawy - może dojść do intensywnych starć z policją, nad którą kontrolę sprawuje PiS - dodaje Sierakowski i zastrzega, że ma nadzieję, iż do tego nie dojdzie.
Publicysta "Krytyki Politycznej" jest przekonany, że kampania wyborcza jest najbardziej agresywna w historii kraju. - Standardem jest nie tylko mowa nienawiści, ale także akceptacja przemocy - ocenia Sierakowski. Wskazuje przy tym na nieznane dotąd, aczkolwiek bardzo niepokojące zjawisko, które ma miejsce w trakcie rywalizacji dwóch skrajnych ugrupowań, KO i PiS: - Niemal każdego dnia zostaje pobity polityk lub człowiek rozdający ulotki opozycji - podkreśla.
- Żadna kampania nie była tak agresywna, tak wulgarna i tak niebezpieczna - Holendrzy z NOS cytują też Martę Wcisło. Posłanka Koalicji Obywatelskiej została zaatakowana na targu w Opolu Lubelskim, gdzie rozdawała ulotki wyborcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najsłynniejszy niedźwiedź w Wojsku Polskim. Po wojnie Wojtka czekał smutny los
Agresywna kampania i podzieleni Polacy
Holenderskie medium wylicza kwestie, które dzielą Polaków. Mowa o bezpieczeństwie, imigrantach, Unii Europejskiej. Za przykład podaje film Agnieszki Holland, "Zielona granica", który zdobył specjalną nagrodę jury na 80. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, a do bojkotu nawołuje polski rząd. - Trzeba stawić opór rządowi. Dzielą naród i jeśli wygrają wybory, będą to robić nadal - cytuje znajomą reżyserki NOS.
- Nienawiść podsyca Donald Tusk. Z naszej strony jej nie ma. Jesteśmy za PiS. Za wolną Polskę - mówi z kolei w rozmowie z holenderskim Nieuwsuur zwolenniczka Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: NOS