W sobotę około godziny 13 lokalnego czasu duża barka płynącą rzeką Arkansas nagle zmieniła kurs i uderzyła w podporę mostu. Na szczęście konstrukcja mostu, którym przebiega międzystanowa autostrada 59, łącząca północ z południem USA, wytrzymała uderzenie.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Nikt w nim nie ucierpiał, zniszczona została jedynie barka. Władze postanowiły jednak zamknąć przeprawę.
Policja natychmiast zamknęła ten odcinek autostrady i skierowała ruch na inne drogi.
Patrol Autostradowy Oklahomy poinformował, że most będzie zamknięty do czasu, aż zostanie przeprowadzona inspekcja przez inżynierów z Departamentu Transportu. Mieli oni ocenić, czy konstrukcja przeprawy nie uległa uszkodzeniu, zagrażającemu użytkownikom mostu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Przerażające obrazki po katastrofie w Baltimore. Wszystko widać nawet z kosmosu
Po kilku godzinach inspekcji ruch wznowiono. Okazało się, że most nie ucierpiał w zderzeniu z barką.
Dramatyczny stan mostów w USA
Katastrofa w Baltimore sprawiła, że amerykańskie media zainteresowały się stanem ponad 600 tysięcy mostów w USA. Okazuje się, że mosty autostradowe są kontrolowane co najmniej raz na dwa lata. Ich stan klasyfikuje się jako "dobry", "dostateczny" lub "zły". Most, którego stan uznano za "zły", ma niektóre elementy konstrukcyjne w stanie "zaawansowanego zniszczenia".
Według najnowszego raportu Amerykańskiego Stowarzyszenia Inżynierów Budownictwa opublikowanego w 2021 r. około 46 tys. z 617 tys. mostów w całych Stanach Zjednoczonych, czyli 7,5 proc wszystkich przepraw, uważa się za wadliwe konstrukcyjnie i będące w złym stanie.
21 tys. mostów jest podatnych na zagrożenie fundamentów podczas ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak huragany, trzęsienia ziemi czy ekstremalne temperatury.
17 tys. mostów może runąć tak jak most w Baltimore, w wyniku jednego silnego uderzenia.
Źródło: newson6.com, cnn.com
