"Cyrk polityczny". Biedroń o pomyśle Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński ujawnił, jak może brzmieć pytanie referendalne. Ma ono odnosić się do poparcia - lub jego braku - dla migracyjnej polityki rządu. - Mnie przede wszystkim znów szokuje, że to prezes partii układa pytanie referendalne. Wicepremier, ale nie od tego jest prezes partii ani wicepremier. Miałem poczucie, że od tego są inne organy. To cyrk polityczny - komentował w programie "Tłit" współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. - Nie znam w Polsce partii politycznej, która chciałaby przymusowej relokacji uchodźców. Komisarz Ylva Johansson powiedziała, że jeżeli ktoś nie chce przymusowej relokacji, nie musi w niej uczestniczyć. Jako Lewica apelujemy, by nie głosować w tym referendum. Jeżeli dojdzie do referendum z tak skandalicznymi pytaniami, będziemy apelować, by nie brać udziału w referendum. Kaczyński brzytwy się chwyta. To celowa gra, która ma uratować skórę polityczną. Robił to Orban i robi to Kaczyński. Oby nie (był to sposób na trzecią kadencję - red.). Kaczyński zawsze musi znaleźć sobie wroga i odwracać uwagę od prawdziwych problemów - dodał europoseł.