Trwa ładowanie...

Ćwiąkalski: środowisko lekarskie powinno śledzić proces

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski ma nadzieję, że proces przeciwko Mirosławowi G. - byłemu ordynatorowi oddziału kardiochirurgii w szpitalu MSWiA w Warszawie - da odpowiedź na pytanie o granice między korupcją a powszechnym w polskich szpitalach "okazywaniem wdzięczności" lekarzom przez pacjentów.

Ćwiąkalski: środowisko lekarskie powinno śledzić procesŹródło: AFP
d20g0i0
d20g0i0

Proces doktora Mirosława G. i 22 pacjentów oskarżonych o wręczanie mu "korzyści majątkowych" ma rozpocząć się w sobotę przed warszawskim Sądem Rejonowym.

Jak mówi minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski proces będzie precedensowy jako sprawa o granice miedzy korupcją, a powszechnym w polskich szpitalach "okazywaniem wdzięczności" lekarzom. Minister wyraził nadzieję, że również środowisko lekarskie będzie z uwagą obserwowało proces.

48-letni doktor Mirosław G., były ordynator oddziału kardiochirurgii w klinice MSWiA w Warszawie jest oskarżony o 41 przestępstw korupcyjnych. Stawiając w lutym 2007 roku zarzuty, prokuratura podała, że łączna suma przyjętych przez doktora łapówek wyniosła około 50 tysięcy złotych.

Zdaniem prokuratury, w co najmniej kilku przypadkach lekarz uzależniał wykonanie operacji lub dalszą opiekę medyczną od łapówki. Jak mówi minister Ćwiąkalski zebrane w tej sprawie dowody są mocne, bo są to w wielu przypadkach podsłuchy i nagrania z ukrytej kamery, które zarejestrowały moment wręczania lekarzowi łapówek.

d20g0i0

Doktor Mirosław G., który pracuje obecnie w prywatnej klinice, nie przyznaje się do zarzutów. W śledztwie potwierdził jednak, że kilka razy zostawiano mu koperty z pieniędzmi - ale tłumaczy, że nigdy ich nie żądał. Oprócz zarzutów o charakterze korupcyjnym doktor G. jest oskarżony o naruszanie praw pracowniczych personelu szpitala MSWiA, znęcanie się nad osobą najbliższą i zmuszanie pracownicy szpitala "do innej czynności seksualnej". Grozi mu do 10 lat więzienia.

Początkowo G. był też podejrzewany o uśmiercanie pacjentów, ale śledztwo tego nie potwierdziło i prokuratura ten wątek umorzyła. Sprawa ta nie będzie więc przedmiotem rozpoczynającego się dziś procesu.

d20g0i0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20g0i0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj