"Gagatek wszystko dobrze przeżył"
"W trakcie przygotowań do diecezjalnego procesu kanonizacyjnego jeden z oficjałów z Kongregacji do spraw Świętych opowiedział mi o innym sympatycznym epizodzie z życia Jana Pawła II. Karol Wojtyła jako świeżo wybrany papież wizytował, jak to jest w zwyczaju, wszystkie watykańskie dykasterie. Odwiedzając Kongregację do spraw Świętych, powiedział w trzeciej osobie: "Cóż, jako biskup Krakowa kardynał przychodził tu bardzo często...".
Rzeczywiście w kongregacji pamiętano te jego nierzadkie wizyty, uchodził tu zresztą za osobę nieco natarczywą, ponieważ naciskał, by sprawniej toczyły się sprawy procesów sług Bożych z jego diecezji. A Wojtyła dodał: "Łatwo się tu wchodziło i stąd wychodziło. Ale wrócić do tej kongregacji po śmierci - to dopiero wyczyn! Coś takiego oznacza, że gagatek wszystko dobrze przeżył" - podsumowuje postulator.