Trwa ładowanie...
d4h85hm
COVID-19. Szczepienia w zakładach pracy. Michał Kuczmierowski o szczegółach

COVID-19. Szczepienia w zakładach pracy. Michał Kuczmierowski o szczegółach

- Cały wysiłek organizacyjny będzie po stronie zakładu pracy. To on zorganizuje personel szczepiący, całe wyposażenie. Pracodawca przeprowadzi ankietę wśród pracowników, zbierze chętnych, ogłosi terminy, ułoży grafik szczepień. Do nas wystąpi punkt medyczny, który będzie obsługiwał szczepienie, o szczepionki i te szczepionki dostanie - mówił prezes Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski w programie "Tłit". Jak poinformował, pracodawca będzie mógł zatrudnić indywidualne osoby, które będą świadczyć te usługi. - Takich osób na rynku jest bardzo dużo. Myślę, że zainteresowanie będzie spore wśród farmaceutów, ratowników medycznych, pielegniarek - tych wszystkich zawodów, które doprowadzamy do kwalifikowania i prowadzenia szczepień. Nie będzie wymogu zatrudniania dużej przychodni - podkreślił Kuczmierowski. Pytany, jakim preparatem będzie można się szczepić w zakładach pracy, odpowiedział: "Przygotowujemy z personelem, który będzie się zajmował tego typu szczepieniami, szczegółowe wytyczne. Prawdopodobnie będą to te szczepionki, które będą miały najdłuższą możliwość przechowywania w zwykłej temperaturze".

Przyspieszenie Narodowego ProgramuRozwiń

Transkrypcja:

Przyspieszenie Narodowego Programu Szczepień to jest olbrzymie przedsięwzięcie. Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych jest na nie, rozumiem, przygotowana? Tak. Panie prezesie, ja zapytam o zakłady pracy, o konkret. Szczepienia w zakładach pracy - jak to ma wyglądać organizacyjnie? Jest taki prezes firmy, w której pracuje ponad 500 osób - jak on to ma wszystko zorganizować i na jaką pomoc ze strony rządu może liczyć? To właściwie jest najprostsze z naszej perspektywy podejście, ponieważ w przypadku zakładów pracy to cały wysiłek organizacyjny będzie właśnie po stronie zakładu pracy. To zakład pracy zorganizuje personel szczepiący, to zakład pracy zorganizuje całe wyposażenie potrzebne do tego, aby właśnie przeprowadzić to szczepienie. To nie będzie trudne, bo tych lekarzy, którzy współpracują właśnie z biznesem, jest sporo. Nie mówimy tylko o medycynie pracy, ale również o takich lekarzach, którzy właśnie pracują dla różnego rodzaju zakładów po to, żeby właśnie pracownikom przyspieszyć w razie potrzeby jakieś tam wsparcie medyczne. Taki pracodawca przeprowadzi ankietę wśród pracowników, zbierze chętnych, ogłosi terminy, ułoży grafik tych szczepień. Do nas wystąpi właśnie ten punkt, który będzie obsługiwał, ten punkt medyczny, który będzie obsługiwał szczepienie, o szczepionki, dostanie te szczepionki. I to właściwie całe wyzwanie. Czyli pracodawca zamawia te szczepionki odgórnie, organizuje sobie lekarzy, czyli na przykład z prywatnej ochrony zdrowia? Na przykład z firm, z którą dany pracodawca współpracuje? Tak to ma wyglądać? Gdzie będzie chciał. Będzie mógł zatrudnić nawet indywidualne osoby, które będą świadczyć po prostu te usługi. Takich osób na rynku jest bardzo dużo, bo myślę, że zainteresowanie będzie również spore wśród farmaceutów, właśnie ratowników medycznych, pielęgniarek, pielęgniarzy - tych wszystkich zawodów, które dopuszczamy w tej chwili do kwalifikowania i prowadzenia szczepień. Więc myślę, że tutaj nie będzie takiego wymogu jakby zatrudniania kogoś, całej firmy, dużej organizacji właśnie dużej przychodni, tylko będzie mógł również zrobić to właśnie takim wsparciem indywidualnych osób. A jeśli chodzi o wsparcie rządu? To jak ma wyglądać transport szczepionki do takiego zakładu pracy? Kto te szczepionki będzie musiał dostarczyć, kto będzie musiał dostarczyć lodówki do tych szczepionek i czy będą jakieś wytyczne ze strony rządu dla konkretnych pracodawców? Te wytyczne będą dotyczyły po prostu rodzaju szczepionki. One są dość proste do spełnienia dla większości medyków, więc tutaj nie będzie zamawiał szczepionek pracodawca, będzie zamawiał właśnie ten wynajęty medyk, który przeprowadzi szczepienie. I ten właśnie medyk z jednej strony zamówi szczepionki, a później w system Ministerstwa Zdrowia, NFZ-u zarejestruje osoby po szczepieniu. W związku z tym jakby ten proces nie będzie po stronie pracodawcy, będzie po stronie lekarza czy pielęgniarza, czy właśnie ratownika medycznego. I ten personel bez problemu poradzi sobie z przechowaniem tych leków, bez problemu poradzi sobie z całym przygotowaniem tego szczepienia. Tak że tutaj nie widzimy zagrożenia, to jest personel często bardzo dobrze obeznany właśnie ze środkami medycznymi. Proszę pamiętać też, że nie bez powodu kwalifikujemy do kwalifikacji do szczepień choćby ratowników medycznych czy właśnie pielęgniarki. Oni również codziennie walczą o zdrowie i życie pacjentów. Myślę, że taki ratownik medyczny, który jeździ w zespole ratownictwa medycznego w karetce nie raz, częściej niż niejeden lekarz miał do czynienia z nagłym ratowaniem życia i zdrowia ludzkiego. Częściej niż niejeden lekarz, który przyjmuje w przychodni. Panie prezesie, a takie wytyczne logistyczne. To znaczy zastanawiam się, ile taki zakład pracy kilkusetosobowy będzie mógł szczepić swoich pracowników dziennie na przykład? No to wszystko zależy właśnie od sytuacji, ponieważ z reguły ten personel medyczny również współpracuje ze szpitalami, więc będzie miał możliwość zamówienia właśnie przez taki szpital powiatowy tych szczepionek. W tym szpitalu one będą mogły czekać. Przyjedzie rano po te szczepionki, odbierze partię na dany dzień. Na koniec dnia wykona szczepienie, rozliczy i kolejnego przyjedzie po kolejną partię. Tutaj nie ma właśnie takich potrzeb logistycznych przygotowania jakiegoś wielkiego zaplecza. Unikamy tego typu wielkich przygotowań, bo one z reguły podnoszą koszty, a nie ma takiej potrzeby. Te szczepionki mogą kilka godzin nawet w warunkach zwykłej temperatury pokojowej, czekając na podanie do zaszczepienia. Te szczepionki również mogą być przechowywane w takiej temperaturze między 2 a 8 stopni, to jest taka zwykła temperatura, którą ma każda lodówka właściwie w każdym domu. Więc to jest taki powszechny sprzęt i normalnie w różnych przychodniach i szpitalach takie lodówki występują Panie prezesie, czy każdy preparat będzie mógł trafić do takiego zakładu, czy to będą x góry określone preparaty, rodzaje preparatów, szczepionek? W tej chwili przygotowujemy z tym personelem, który będzie się zajmował tego typu szczepieniami, wytyczne szczegółowe. To też nie ruszy teraz w kwietniu, dopiero planujemy uruchomienie tej możliwości najwcześniej na maj, wtedy kiedy dostępność szczepionek będzie większa. Natomiast to nie będą duże wymagania. Zakładamy też, żeby to był prosty system. Więc prawdopodobnie będą to te szczepionki, które będą miały najdłuższą możliwość przechowywania w takiej zwykłej temperaturze oraz te szczepionki, które wymagają właśnie tego tylko chłodnego łańcucha, zimnego łańcucha między 2 a 8 stopni Celsjusza.
d4h85hm
d4h85hm
Więcej tematów