COVID-19. Szczepienia w aptekach. Michał Kuczmierowski zdradza szczegóły
- Przygotowujemy wytyczne we współpracy z farmaceutami. Z naszej perspektywy - jako agencji, która zajmuje się dystrybucją - to jeden z najlepszych, naturalnych partnerów, ponieważ transport leków do aptek jest najczęstszy - mówił prezes Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski w programie "Tłit". - Zakładamy, że będą musiały być minimalne warunki do spełnienia - zestaw przeciwwstrząsowy, czy przestrzeń do tego, by pacjenci mogli odczekać 15 minut w miarę komfortowych warunkach - poinformował Kuczmierowski. - Rozważamy różne scenariusze, również takie, że przed aptekami mogłyby stanąć namioty, gdzie można by było te 15-30 minut odczekać - dodał.
Panie prezesie, naszych czytelnikó… Rozwiń
Transkrypcja:
Panie prezesie, naszych czytelników szczególnie interesuje jak ma wyglądać szczepienie w aptekach. Wiemy, że farmaceuci będą mogli dokonywać
szczepień. Jak to ma logistycznie wyglądać? Kiedy takie szczepienia mogą się rozpocząć?
Tu również przygotowujemy
wytyczne we współpracy z farmaceutami. Farmaceuci zgłaszają, że są zainteresowani
wejściem nie tylko w szczepienia przeciwko COVID, ale również wszystkie inne szczepienia, które mogą być realizowane
w przez farmaceutów. Mają oni bardzo prosty, to jest akurat z naszej perspektywy jako
agencji, która zajmuje się dystrybucją, jeden z najlepszych naturalnych partnerów,
ponieważ transport leków akurat do apteki jest najczęstszy. Dojeżdża
do każdej apteki nawet dwa, trzy dziennie, więc to jest bardzo dobre rozwiązanie i tutaj
będzie właśnie to najprostsze do zrealizowania. Natomiast zakładamy, że będą musiały być
pewne podstawowe minimalne warunki do spełnienia. Te warunki to jest choćby właśnie zestaw przeciwwstrząsowy czy
przestrzeń do tego, aby ci pacjenci mogli odczekać 15 minut w miarę w komfortowych
warunkach. Rozważamy różne scenariusze, również takie, gdzie przed apteką mogłyby stanąć
namioty, gdzie można byłoby właśnie te 15-30 minut
odczekać. Także chodzi o takie proste rozwiązania, które przyspieszają i bardzo
zwiększą tą efektywność szczepień. Nie będą wprowadzały niepotrzebnego tutaj nadmiarowych takich
wymogów organizacyjnych, czy zapleczowych. Zakładamy również taką wstępną
kwalifikację pacjentów, tak jak to w wielu krajach na świecie ma miejsce, gdzie to pacjent sam wypełni ankietę kwalifikacyjną.
Jeżeli wszystkie odpowiedzi będą pozytywne i potwierdzą,
że właśnie jest zdolny do tego, aby przejść w takim uproszczonym punkcie to szczepienie,
to zostanie tam skierowany .W momencie kiedy wypełnia ankietę i zaznaczy, że właśnie nie spełnia któregoś warunku, to
wówczas będzie zakwalifikowany do szczepienia w szpitalu czy w takim punkcie, gdzie jest bardziej wytężona
tutaj opieka medyczna.