Coraz więcej uczniów na kwarantannach. Ekspertka: szczepienia dzieci szansą

Coraz więcej uczniów jest wysyłanych na zdalne nauczanie. Szczepienie dzieci może jednak okazać się szansą na uniknięcie kwarantanny. - To ma szczególne znaczenie dla rodziców młodszych dzieci, które nie mogą zostać same w domu - stwierdziła konsultant krajowa ds. medycyny rodzinnej dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas.

Szczepienie przeciw COVID-19 uczniów szkoły podstawowejSzczepienie przeciw COVID-19 uczniów szkoły podstawowej
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Rafał Mrowicki

Konsulat krajowa wyraziła też nadzieję, że wielu rodziców zdecyduje się na szczepienie dzieci w wieku 5-11 lat, gdy szczepionki pojawią się w Polsce.

- To jest zabezpieczenie dziecka przed zachorowaniem i ewentualnym ciężkim przebiegiem COVID-19, ale szczepienie ma też znaczenie epidemiologiczne, bo redukujemy w ten sposób szerzenie się epidemii - powiedziała dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas.

Szczepienie dzieci chroni przed kwarantanną

- Ma też swoje plusy ze względów organizacyjnych, ponieważ daje możliwość uniknięcia kwarantanny. A przecież zmorą rodziców jest teraz to, że co chwilę ich dzieci odsyłane są do domu i uczą się zdalnie. To ma szczególne znaczenie dla rodziców młodszych dzieci, które nie mogą zostać same w domu - dodała.

Zobacz także: Ksiądz skrytykował zbiórkę KEP. Konfederacja odpowiada

Powszechne szczepienia i testowanie albo liczne zachorowania i kwarantanny

Specjalistka zaznaczyła, że patrząc na rozwój pandemii, jako państwo stoimy przed wyborem: powszechne szczepienia oraz szeroko dostępne testowanie i względnie normalne funkcjonowanie szkół albo niewiele szczepień, unikanie testowania i liczne zachorowania, a zatem ciągłe ryzyko kwarantanny dla niezaszczepionych i - co za tym idzie - nauczania zdalnego.

Dodała, że szkoły w większości nie mają możliwości zorganizowania nauki hybrydowej dla poszczególnych klas, więc na naukę zdalną, w przypadku jednego zachorowania, skazana jest cała klasa. Podkreśliła, że szczepienia dzieci i młodzieży na pewno dadzą szansę na względnie normalne funkcjonowanie szkół.

Częste infekcje u dzieci

- Rok temu w listopadzie infekcji u dzieci było mniej, ponieważ szkoły były na nauczaniu zdalnym. Dzieci i młodzież są istotnymi transmiterami zakażeń dróg oddechowych, ponieważ spędzają dużo czasu w grupach. W tym sezonie mamy bardzo dużo zgłoszeń – dzieci chorują na różne infekcje wirusowe, wśród których na czoło wysuwa się RSV, a ostatnio jest coraz więcej przypadków SARS-CoV-2 - powiedziała ekspertka w rozmowie z PAP.

- Trudno powiedzieć, dlaczego w tym sezonie jest tak dużo zakażeń wirusem RSV. My oczywiście w POZ nie jesteśmy w stanie postawić diagnozy, że to ten wirus, ale jeśli dziecko jest w poważnym stanie, to kierujemy je do szpitala, gdzie jest możliwość postawienia dokładnej diagnozy - dodała.

Objawami infekcji RSV u dziecka jest intensywny kaszel, spłycenie oddechu, duszność, gorączka. Kiedy objawy są nasilone, obniża się saturacja - konieczna wtedy jest hospitalizacja. Konsultant krajowa zwróciła też uwagę, że u dzieci występuje również grypa i coraz więcej przypadków COVID-19.

- U dzieci objawy zakażenia koronawirusem są podobne, jak to miało miejsce na początku epidemii, i w większości łagodne. Są to objawy przeziębieniowe, zapalenia zatok albo dolegliwości brzuszne: wymioty, biegunka - wyliczyła.

Częste infekcje. Zalecenie częstych testów

Konsultant krajowa przypomniała, że w październiku wydała zalecenie, aby u każdego pacjenta z objawami infekcji układu oddechowego, z ostrymi objawami z przewodu pokarmowego, a także gorączką zlecać test w kierunku SARS-CoV-2, który z uwagi na znacznie większą dostępność testów antygenowych – może być wykonany już podczas wizyty w przychodni. Podkreśliła, że obecnie jest lepszy dostęp do testów antygenowych, w których wymaz pobierany jest z nosa, a nie z nosogardzieli.

- Rozsądni rodzice godzą się, by takie testy wykonywać, ale jest też dużo nieprzyjemnych sytuacji oraz skarg rodziców, którzy sobie takiego badania nie życzą u swojego dziecka. Smutne jest to, że pomimo, iż pandemia trwa już prawie dwa lata, nadal nie rozumiemy znaczenia testowania dla jej ograniczania - powiedziała dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas.

Wybrane dla Ciebie

Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani