Coraz mniej powołań. O. Gużyński zabrał głos
Gość programu Newsroom WP, dominikanin o. Paweł Gużyński został zapytany o malejącą liczbę powołań w Polsce. Pytany, czy to już jest pogłębiający się kryzys podkreślił, że "od wielu lat obserwujemy, że powołania spadają". - Uparcie przy tej okazji powiem, że w bardzo ważnym wymiarze tego problemu sami sobie jesteśmy winni. Jednym z czynników, który na ten brak powołań wpływa jest m.in. (…) przyklejenie Kościoła w Polsce do bieżącej polityki. To czerpanie - szczególnie w nieformalny sposób - korzyści przez Kościół z kooperacji z partią rządzącą - mówił o. Gużyński. - Jeszcze jak byłem w Polsce bardzo często jeździłem do małych gmin, miasteczek na różne spotkania obywatelskie. Tam od obywateli, w tej Polsce powiatowej (…) dowiadywałem się, jak to wygląda. Ta Polska gminna wygląda tak, że bardzo często proboszcz czy biskup trzęsie gminą, trzęsie miasteczkiem, siedzi nieustannie w biurze burmistrza czy sołtysa. On właściwie wydaje decyzje. To m.in. powoduje, że Kościół nie zajmuje się, tym czym zajmować się powinien, czyli głoszeniem Ewangelii, służbą ubogim etc. Wszystkie te zadania Kościoła doskonale znamy. Jeżeli budujemy wizerunek Kościoła jako państwa w państwie to nikogo nie będzie to pociągać - wyjaśnił gość WP.