Kto pochowa Jaworka? Jest decyzja rodziny

Bliscy Jacka Jaworka podjęli decyzję ws. pochówku 55-latka. Z ustaleń "Faktu" wynika, że wyprawienia ceremonii podjęła się młodsza siostra mężczyzny, który w lipcu 2021 roku zabił trzech członków swojej rodziny.

Rodzina Jacka Jaworka podjęła decyzję ws. Jacka Jaworka
Rodzina Jacka Jaworka podjęła decyzję ws. Jacka Jaworka
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac. ROP

Częstochowska prokuratura czekała na odpowiedź rodziny Jacka Jaworka, czy zdecyduje się ona pochować zmarłego. Czas na decyzję minął w piątek. "Fakt" nieoficjalnie ustalił, że dzień przed końcem ultimatum, zwłoki Jaworka z kostnicy odebrała najprawdopodobniej jego młodsza siostra Anna.

Jeśli doniesienia się potwierdzą, będzie to oznaczać, że to właśnie ona pochowa 55-latka. Prokurator miał już wydać zezwolenie na pogrzeb. Śledczy nie ujawniają, kto konkretnie odebrał ciało, jednak podkreślają się, że jest to "osoba bliska, uprawniona do zorganizowania pochowania zwłok".

Zbrodnia sprzed trzech lat

Jacek Jaworek w lipcu 2021 roku w Borowcach zastrzelił swojego brata, jego żonę oraz 17-letniego siostrzeńca. Z rodzinnej masakry przeżył drugi siostrzeniec Jaworka, 15-latek, który ukrył się w szafie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna, który według ustaleń śledczych dokonał potrójnego zabójstwa, był poszukiwany przez ponad trzy lata. Przez ten czas pozostawał nieuchwytny dla policji, musiał więc gdzieś się ukrywać. Po znalezieniu był ostrzyżony, ogolony i w czystych ubraniach, w związku z czym mało prawdopodobne wydaje się, aby przebywał w tym czasie w lesie.

Jak wskazuje Onet, prokuratura ma w tej sprawie dwie hipotezy. Zgodnie z pierwszą, Jaworek po morderstwie miał uciec za granicę i dopiero teraz wrócić do Polski na grób rodziny brata. Druga zakłada, że przez trzy lata przebywał w pobliżu, gdzie ktoś pomagał mu się ukrywać.

Przeczytaj również:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)