Co Szczerba usłyszał od Kaczyńskiego? Spekulacje na temat wymiany zdań
Atmosfera sejmowych emocji sięgnęła w środę zenitu. W czasie sejmowej debaty na temat ustawy o sądownictwie Michał Szczerba chciał wręczyć Jarosławowi Kaczyńskiemu książkę. W internecie pojawiają się sugestie, co poseł PO miał usłyszeć od prezesa PiS.
Po swoim wystąpieniu Szczerba chciał podać książkę "Rządzy Prawa. Poradnik dla polityków". Siedzący w pierwszych ławach sejmowych szef MSWiA Mariusz Błaszczak zrzucił ją na ziemię. Szczerba podniósł ją i chciał ponownie podać ją Kaczyńskiemu. Wtedy Błaszczak i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki natychmiast wstali i zasłonili swojego prezesa.
Podczas całego zajścia miały paść słowa, które nie powinny być wypowiedziane na sali plenarnej polskiego Sejmu. Szczerba zasugerował na Twitterze, że Terlecki zwrócił się do niego wulgarnie.
Nie chciał jednak zdradzić, co miał mu powiedzieć wicemarszałek. W rozmowie z WP dodał, że "na pewno usłyszał słowo 'spadaj', ale nie wie, który polityk PiS to powiedział".
Co powiedział Kaczyński?
Ostre słowa Szczerba miał usłyszeć także ze strony samego prezesa PiS. Reporter "Wydarzeń" Polsatu, Grzegorz Kępka twierdzi, że Jarosław Kaczyński miał zwrócić się do parlamentarzysty Platformy: "idź stąd g..niarzu".
W kolejnym wpisie zaznacza, że nie ma zapisu dźwiękowe z tego zdarzenia i tak on odczytuje słowa prezesa PiS.
Prawdopodobnie nie dowiemy się, jak było naprawdę i jakie słowa padły podczas tego incydentu, ale widać, że poziom emocji w Sejmie jest coraz wyższy.
Źródło: WP Wiadomości, Twitter