Co o wyborach w Polsce piszą za granicą?
Przegląd zagranicznych mediów
Przegląd zagranicznych mediów
O polskich wyborach parlamentarnych piszą również zagraniczne media. W komentarzach poświęconych głosowaniu nad Wisłą podkreślają nie tylko sukces PiS i Beaty Szydło jako typowanej przyszłej premier, ale też pozycję Jarosława Kaczyńskiego. Jak dokładnie zagranica widzi wybór Polaków?
Niemiecki dziennik uznał wynik wyborów w Polsce za "polityczne trzęsienie ziemi". Celem zwycięskiej partii PiS jest, zdaniem komentatora gazety, "paternalistyczno-nacjonalistyczne państwo" według węgierskiego wzoru i współpraca z Kościołem katolickim.
"SZ" podkreśla zdecydowaną wygraną PiS, z której na pewno cieszą się jej zwolennicy, ale Polacy w centrum i na lewicy "odczuwają dreszcz przerażenia" - cytuje gazetę Polska Agencja Prasowa.
(PAP, WP / mp)
"Financial Times": Kaczyński odzyskuje władzę
"Mimo że Polska była w ciągu jej ośmioletniej kadencji najszybciej rozwijającą się gospodarką w UE, wydaje się, że kraj był zmęczony rządami liberalnej, centroprawicowej Platformy Obywatelskiej i opowiedział się za powrotem do władzy Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, nacjonalistycznego weterana" - opisuje komentarz brytyjskiego dziennika PAP.
Korespondent "FT" z Warszawy dodaje: "Gospodarczy program Kaczyńskiego, nieufnego wobec Brukseli i Berlina oraz zażartego krytyka Moskwy, obejmuje priorytetowe traktowanie rodzimych firm nad zagranicznymi i nałożenie dalszych podatków na banki i supermarkety, żeby móc wypłacać zasiłki emerytom i pracownikom".
"New York Times": Prawica wraca z hukiem
Nowojorski dziennik podkreśla, że sondażowe wyniki exit poll, zgodnie z którymi PiS może nawet samodzielnie rządzić w Polsce, "niezwykle wymownie" obrazują przyłączenie się Polski do jej wielu regionalnych sąsiadów, którzy już wcześniej "przesunęli się na prawo".
Gazeta komentuje też rolę Jarosława Kaczyńskiego. "Chociaż oczekuje się, że to on będzie sprawować władzę za kulisami i choć to on był głównym mówcą podczas niedzielnego świętowania zwycięstwa, urząd premiera ma przypaść innemu weteranowi partii - Beacie Szydło" - pisze "NYT", cytowany przez PAP.
Gazeta przypomina również o aferze podsłuchowej wokół PO i osłabieniu partii przez odejście Donalda Tuska.
Index: Polityczne trzęsienie ziemi w Polsce
Podobnie jak niemiecki dziennik, również komentator węgierskiego portalu Index Szabolcs Dull podkreśla duże zmiany na polskiej scenie politycznej. "Na podstawie sondaży exit poll nie jest przesadą mówienie o trzęsieniu ziemi. PiS może samodzielnie utworzyć rząd, a historycznym zwrotem jest to, że z parlamentu wypada lewica" - pisze Dull, cytowany przez PAP. Za ciekawe uważa Dull, że do Sejmu trafiła utworzona w maju partia Nowoczesna, którą "analitycy uważają za neoliberalną i nieco feministyczną".
Komentator z Węgier podkreśla też, że sondażowy wynik polskich wyborów parlamentarnych może ucieszyć Viktora Orbana. "Można oczekiwać dość nacjonalistycznej, konfrontacyjnej wobec Brukseli, lekko eurosceptycznej polityki. Poza tym Szydło szykuje się do różnych posunięć, jakie widzieliśmy wcześniej u Orbana - na przykład opodatkowania sektora handlowego czy mniejszej współpracy z UE w zakresie polityki wobec uchodźców" - dodaje Dull.
"El Pais": Beata Szydło jako "parawan"
Jeden z czołowych dzienników hiszpańskich pisze o Beacie Szydło jako o przyjacielskim "parawanie" dla Kaczyńskiego. "El Pais" nawiązuje w ten sposób do oskarżeń PO z czasu kampanii wyborczej. Hiszpańska gazeta kreśli krótką sylwetkę Szydło i stwierdza, że to jej należy przypisać lwią część sukcesu wyborczego "ultrakonserwatywnego PiS-u". "Złagodziła agresywny wizerunek ugrupowania" - ocenia gazeta.
W artykule na temat wyborów w Polsce gazeta skupia się jednak jeszcze bardziej na osobie Jarosława Kaczyńskiego, jego poglądach, sympatii dla obecnego przywódcy Węgier i chęci wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej.
"Le Monde": Szydło w cieniu szefa PiS
Francuski dziennik przypomina, jak po zwycięstwie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich tłum na wiecu skandował "Beata, Beata" i że nikt się wtedy nie spodziewał, iż szefowa kampanii prezydenckiej za kilka miesięcy zostanie premierem. A zaraz zauważa, że po ogłoszeniu zwycięstwa PiS w wyborach parlamentarnych, ten sam tłum krzyczał: "Jarosław, Jarosław". Beata Szydło błyskawicznie pogratulowała zresztą Kaczyńskiemu zwycięstwa.
Dalej "Le Monde" stwierdza również, że Szydło była idealną kontrkandydatką Ewy Kopacz, i podczas swojej kampanii wykorzystała te same metody, co pięć miesięcy wcześniej: jeździła po kraju, by wysłuchiwać głosów rozczarowanych. Gazeta przybliża też biografię Szydło.
"La Repubblica": niepokój w Brukseli
"Polska mrozi Brukselę. Wygrywają antyunijni nacjonaliści" - taki nagłówek otwiera stronę internetową lewicowego dziennika "La Repubblica". Według tej gazety europejskie rządy są zaniepokojone rezultatem wyborów, ponieważ - jak podkreśla - "widzą, że w najważniejszym kraju Europy Wschodniej do władzy dochodzi partia bardzo krytyczna wobec kierownictwa Unii Europejskiej".
Z kolei w innej notce dziennik opisuje Beatę Szydło jako obrończynię wartości katolickich i patriotycznych, która proponuje "redystrybucję bogactwa na korzyść klasy pracującej". Dodaje, że przyszła szefowa rządu może "otworzyć fazę krytycznej konfrontacji z UE" - cytuje włoską gazetę PAP.
(PAP, WP / mp)