Cisza przed burzą. Oto, co dzieje się przed siedzibą TVP Info

We wtorek Sejm zajmuje się uchwałą dotyczącą mediów publicznych. Jak podawaliśmy w WP, nowej władzy zależy, żeby do zmian doszło jeszcze przed świętami. Pracownicy TVP zapowiadali, że będą bronić swojej pozycji. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja przed siedzibą TVP Info.

Tak wyglądała we wtorek siedziba TAI
Tak wyglądała we wtorek siedziba TAI
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska
Mateusz Dolak

19.12.2023 17:00

Na taki scenariusz od pewnego czasu przygotowuje się kierownictwo TVP. "Gazeta Wyborcza" podawała, że Michał Adamczyk, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, wydał pismo, w którym stwierdził, że wszystkie decyzje dotyczące zasad wejść do budynków Telewizji Polskiej mają być konsultowane z nim lub jego zastępcami: Samuelem Pereirą i Marcinem Tulickim.

Polecenie służbowe pojawiło się w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który w sprawie potencjalnych zmian w TVP wydał zabezpieczenie, mające je powstrzymywać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak pisaliśmy w WP, pracownicy redakcji informacyjnych i publicystycznych zostali postawieni w stan najwyższej gotowości. Zaplanowano nocne dyżury w godzinach od 23 do 8 rano, a operatorzy i reporterzy są przygotowani do relacjonowania na żywo "siłowego przejęcia" telewizji w każdej chwili.

Michał Marszał, prowadzący profil Tygodnika NIE w mediach społecznościowych, informował w niedzielę, że w siedzibie TVP na Woronicza pojawiły się kamery skierowane na drzwi wejściowe. Obok, na fotelach, siedziało dwóch mężczyzn.

Cisza przed burzą w TVP

We wtorek odwiedziliśmy siedzibę Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przy placu Powstańców Warszawy. To tutaj siedzibę mają "Wiadomości" oraz mieszczą się studia, z których nadawany jest kanał TVP Info.

Przed głównym wejściem nie było nikogo. Bez problemu udało nam się dostać do recepcji, która znajduje się przed bramkami, umożliwiającymi przejście do TAI dla osób posiadających identyfikator. W recepcji siedziało dwóch mężczyzn. Rozejrzeliśmy się chwilę i nie zauważyliśmy kamer, operatorów lub zwiększonej ochrony.

Z poziomu recepcji widać, co dzieje się za bramkami. Tam również nie zauważyliśmy przygotowań do obrony siedziby TAI.

Na zewnątrz także nie działo się nic nadzwyczajnego. Jedynie okna - znajdujące się na najniższym poziomie - były całkowicie zasłonięte.

Zmiany w TVP. Rozważali nocowanie w pracy

W poniedziałek w WP pisaliśmy, że władze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej: Michał Adamczyk, Samuel Pereira oraz szef "Wiadomości" Marcin Tulicki rozważali nocowanie w miejscu pracy.

- Wiem, że siedzą w jednym z gabinetów. Byli gotowi do okupowania budynków, nie wiem, czy ostatecznie wychodzą na noc do domu. Na korytarzach pracownicy TVP nie mają wątpliwości, że wszyscy chcieliby zostać wyniesieni albo wywiezieni, żeby mogli budować swoją propagandę na prawicy - mówili rozmówcy związani z TVP.

Samuel Pereira pytany o okupowanie się w TVP odpowiedział, że nie ma w zwyczaju tłumaczyć się. "Mogę powiedzieć tylko, że nie damy się zastraszyć i nie będziemy ulegać żadnym działaniom nielegalnym" - przekazał w wiadomości.

Pod uchwałą podpisali się posłowie KO, Lewicy, PSL i Polski 2050. Przedstawicielem wnioskodawców został przewodniczący komisji kultury Bogdan Zdrojewski.

"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje się do niezwłocznego przystąpienia do prac legislacyjnych zapewniających trwałe przywrócenie stanu zgodnego z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej we wskazanych obszarach funkcjonowania państwa" - podkreślono w tekście uchwały.

- Chodzi o zakończenie bezprecedensowej i bezprawnej aktywności mediów, mających charakter propagandowy, z mową nienawiści, wykluczeniem. Kluczowy apel to powrót do autentycznego dziennikarstwa - mówił Bogdan Zdrojewski w czasie sejmowej debaty.

W tym samym czasie w TVP panowała "piękna, bożonarodzeniowa atmosfera" - jak podsumował Samuel Pereira.

Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
tvptvp infopis
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (374)