Cimoszewicz: Polska też może wystawić rachunki
Politycy, którzy chcą otwierać rachunki z Polską za przeszłość muszą liczyć się z tym, że Polska również może takie rachunki wystawić - uważa minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.
28.06.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Kandydat CDU/CSU na kanclerza Niemiec, Edmund Stoiber, wezwał w niedzielę Polskę i Czechy do anulowania aktów prawnych stanowiących podstawę przymusowego wysiedlenia oraz wywłaszczenia Niemców po zakończeniu II wojny światowej.
Jeżeli ktoś chce otwierać rachunki z Polską musi się liczyć, że my też możemy położyć rachunki na stole. Faktów historycznych się nie zmieni - powiedział Cimoszewicz z radiowej "Trójce".
Według niego, historii i dramatów ludzkich nie należy traktować instrumentalnie. W kilkanaście lat po tym, jak zaczęliśmy budować pojednanie, takie stwierdzenia są nieodpowiedzialne. Chcę, by politycy niemieccy zrozumieli, że teraz jesteśmy zajęci budową wspólnej Europy - stwierdził Cimoszewicz.
Przyznał, że jeżeli Stoiber zostanie kanclerzem Niemiec i będzie nadal wypowiadał się w ten sposób, utrudni to kontakty polsko- niemieckie. Zaznaczył jednocześnie, że jeszcze w piątek spotka się i będzie rozmawiał nt. wypowiedzi Stoibera z jego bliskim współpracownikiem - deputowanym CDU Wolfgangiem Schaeuble. (mag)