Cimoszewicz oburzony brakiem ambasadora RP w Paryżu. "To absolutne kuriozum"
- Nie mamy ambasadora w Paryżu dlatego, że odwołano poprzedniego, Andrzeja Byrta, z przyczyn wyłącznie politycznych. Po prostu nie podobał im się - ocenił w Telewizji WP były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
- Od 10 miesięcy nie ma w Paryżu polskiego ambasadora. Jest charge d'affaires ad interim, ale to jest zupełnie nie to samo, wszyscy wiedzą, że to jest taki techniczny, tymczasowy szef.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- To nie zmienia faktu, że od prawie roku w jednej z najważniejszych stolic nie mamy ambasadora. To jest absolutne kuriozum. I nie mamy go dlatego, że odwołano poprzedniego ambasadora, Andrzeja Byrta, z przyczyn wyłącznie politycznych. Po prostu nie podobał im się - ocenił były premier. Dodał, że to "jeden z najwybitniejszych polskich dyplomatów".
Brak ambasadora we Francji
Polska od ponad 8 miesięcy nie ma ambasadora w Paryżu. Andrzeja Byrta odwołał obecny szef dyplomacji Witold Waszczykowski. Warto przypomnieć, że dyplomata w przeszłości skrytykował Lecha Kaczyńskiego za odwołanie szczytu Trójkąta Weimarskiego.
Po tym, jak wybory wygrał Emmanuel Macron minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski ogłosił, że "poprosi placówkę RP w Paryżu, żeby skontaktowała go z doradcą międzynarodowym prezydenta elekta".
Po tych słowach brak ambasadora w Paryżu wytknął prezydenckiemu urzędnikowi były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Od września 2016 roku funkcję szefa polskiej ambasady w Paryżu pełni Dariusz Wiśniewski. Jednak jest on tylko chargé d'affaires ad interim. Oznacza to, że sprawuje swoją funkcję w zastępstwie ambasadora. Jego rola kończy się w momencie rozpoczęcia pracy przez ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego.
Szydło zaprasza Macrona
W Telewizji WP Cimoszewicz skomentował także zaproszenie do Polski wystosowane przez premier Szydło dla Emmanuela Macrona, który w niedzielę został wybrany na prezydenta Francji. Padło ono na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Cimoszewicz stwierdził, że Marcon nie przyjmie zaproszenia od polskiej premier, bo prezydentów zaprasza głowa państwa. Skrytykował także wystosowanie zaproszenia przez media społecznościowe.
- To było podwójne faux pas - mówił Cimoszewicz.
- Zaproszenie powinno wyjść od Andrzeja Dudy. Premier Szydło popełniła podwójne faux pas, wobec dwóch prezydentów - Andrzeja Dudy i Emmanuela Macrona - stwierdził.