Cimoszewicz nie rezygnuje z kandydowania do PE. "Nigdy nie pojawił się taki pomysł"

- Prowadzę kampanię zgodnie z planem i myślę, że wszystko szczęśliwie się zakończy - mówi były premier pytany o echa wypadku ze swoim udziałem. Jak zaznacza cała sprawa powinna być wyjaśniona zgodnie z prawem.

Włodzimierz Cimoszewicz nie zamierza rezygnować ze startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Dawid Zuchowicz

Włodzimierz Cimoszewicz w sobotę potrącił rowerzystkę w miejscowości Hajnówka na Podlasiu. Kobieta została poszkodowana i przewieziono ją do szpitala. Tuż po wypadku były premier ujawnił, że zdarzenie mogło być wywołane informacją o tym, że wykryto u niego nowotwór. Po tym jego start w kampanii w wyborach do PE stanął pod znakiem zapytania. Jego syn podkreślił jednak w rozmowie z WP, że przygotowania idą pełną parą.

Teraz głos po raz kolejny zabrał sam zainteresowany. - Oczywiście, że kandyduję. Nigdy nie pojawił się pomysł, by zrezygnować. Wszystko powinno być wyjaśniane według prawa. Prowadzę kampanię zgodnie z tym, co sobie zaplanowaliśmy i myślę, że wszystko szczęśliwie się zakończy - mówił na spotkaniu przedwyborczym w Wołominie, cytowany przez PAP.

Cimoszewicz mówił, że choroba nie powinna mieć wpływu na jego kampanię. - Jest to taki rodzaj, który ma wysoką uleczalność. Głęboko wierzę, że wygram - tłumaczył. Sprawę wypadku bada Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Kilka dni po wypadku okazało się, że samochód, którym jechał były premier, nie miał ważnych badań technicznych. Jak zapewniał polityk, był przekonany, że przegląd jest ważny przez rok.

Zobacz także: 15 lat Polski w UE. WP jedzie food truckiem w Europę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie