Cień nad znaną sędzią. Barbara Piwnik wyłączona ze sprawy o zabójstwo
Proces w sprawie zabójstwa seniorów będzie przeprowadzony od nowa. Na wniosek prokuratora sąd wyłączył przewodniczącą składu sędzię Barbarę Piwnik. Powodem są wątpliwości co do jej bezstronności - podaje "Rzeczpospolita".
Chodzi o zbrodnię sprzed dwóch lat, której ofiarami byli 86-letnia Jadwiga P. i jej partner. "Zabójstwo obojga miał zlecić siostrzeniec kobiety - Andrzej P., ps. Nos (w latach 90. znany z konstrukcji ładunków wybuchowych dla grup przestępczych użytych do kilkudziesięciu zamachów). Akt oskarżenia w końcu 2021 r. trafił do sądu, na kilku rozprawach przesłuchano podsądnych i część świadków, aż wydarzenia przybrały nieoczekiwany obrót" - czytamy w "Rz".
Prokurator Wojciech Skrzypek (...) złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącej składu orzekającego - podaje gazeta, powołując się na odpowiedź udzieloną z upoważnienia prezesa Sądu Okręgowego Warszawa- Praga Pawła Iwaniuka.
"Rz" zwraca uwagę, że obawy prokuratora podzielił losowo wyłoniony sędzia - Piotr Janiszewski. "W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że wniosek prokuratora zasługuje na uwzględnienie, ponieważ w świetle informacji w nim zawartych oraz innych dokumentów, a zwłaszcza treści notatki służbowej sporządzonej przez Dział Ochrony Zakładu Karnego w Płocku mogą zachodzić okoliczności mogące wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności SSO Barbary Piwnik w tej sprawie" - podaje dziennik.
Zobacz też: Taki będzie kolejny rząd? Czarzasty wymienia skład przyszłej koalicji
Piwnik straciła sprawę. "Miała rozmawiać z oskarżonym"
Według ustaleń "Rzeczpospolitej" wątpliwości, co do bezstronności sędzi Piwnik wzbudziły u prokuratora dwa zdarzenia. "Pierwsze z 8 kwietnia, gdy w przerwie rozprawy sędzia Piwnik miała rozmawiać z oskarżonym Andrzejem P. (na sali był tylko on i konwój - prokuratorowi i adwokatom polecono wyjść). 'Treści rozmowy można się tylko domyślać' - zaznaczył prokurator we wniosku o wyłączenie sędzi" - czytamy.
"Konkretów dostarczyło mu zdarzenie z 9 kwietnia - tego dnia więziennicy, monitorując telefoniczne rozmowy osadzonych, podsłuchali jak 'Nos' prosił żonę o 'dokonanie ustaleń' w sprawie niejakiego Dudały, bo 'sędzia jest tym zainteresowana', a jemu może to pomóc w obecnym procesie. Służba Więzienna notatkę z rozmowy przesłała do sądu" - zaznaczyła "Rz".
Piwnik: nie mam nic do powiedzenia
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" sędzia Barbara Piwnik twierdzi, że "nie wie, dlaczego została wyłączona". "Nie znam treści wniosku ani treści postanowienia sądu, nie interesuje mnie to. Wyłączono mnie, kiedy byłam na urlopie, a po powrocie tylko zakomunikowano mi decyzję" - powiedziała gazecie Barbara Piwnik.
"Gdybym uważała, że są okoliczności, żeby mnie wyłączyć, to sama złożyłabym taki wniosek. Skoro nie złożyłam, to nie mam nic na ten temat do powiedzenia" - dodała w rozmowie z "Rz".
"Adam Dudała to skazany za dwa zabójstwa, siedzi w więzieniu od 18 lat – jego sprawę przyrównywano do niesłusznie skazanego Tomka Komendy. Jednak dotąd nie znaleziono podstaw, by skazanie Dudały wzruszyć. 'Nos' funkcjonujący w gangsterskim świecie może posiadać wiedzę o tej sprawie. Proces o zabójstwo seniorów poprowadzi nowa sędzia Ewa Grabowska" - dodała gazeta.
Źródło: "Rzeczpospolita"/PAP
Przeczytaj również: