Czy istnieje możliwość otwarcia kolejnego frontu w wojnie z Ukrainą na granicy z Białorusią? O to w programie "Newsroom" WP zapytał płk. rez. Piotra Lewandowskiego prowadzący Patrycjusz Wyżga. - Nic nie wskazuje na militarne zaangażowanie Białorusi w tę wojnę - stwierdził ekspert. - Mińsk jest uczestnikiem tej wojny. Białoruś udostępniła swój teren do ataku na Ukrainę, ale na zaangażowanie militarne nic nie wskazuje - podkreślił. Płk Lewandowski dodał przy tym, że istnieją doniesienia o "cichym układzie" z Alaksandrem Łukaszenką. - Miał on wycofać oddziały znad granicy, dzięki czemu Kijów mógł wykorzystać stacjonujące tam brygady do ofensywy kurskiej. Ja tego jednak nie zauważyłem - wskazał gość programu.
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości