Zamieszanie z ciałem Nawalnego. Nie chcieli go wydać
"Ciało Aleksieja zostanie przekazane jego bliskim, a karawan z nim wkrótce pojedzie do świątyni" - przekazała rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz. Chwilę wcześniej jego współpracownik podał, że rodzinie, która pojawiła się w kostnicy, "nie wydano ciała" opozycjonisty. Przed świątynią zebrały się tysiące żałobników.
01.03.2024 | aktual.: 01.03.2024 11:36
Pogrzeb Nawalnego odbędzie się w piątek na cmentarzu Borisowskim, a w cerkwi, która znajduje się w pobliżu, zaplanowano nabożeństwo. Ceremonia w świątyni ma rozpocząć się o godz. 14 czasu moskiewskiego (godz. 12 czasu polskiego).
W związku z pogrzebem służby w Moskwie zostały podniesione w stan gotowości. Wszędzie widać dziesiątki radiowozów, policjantów na koniach, czy snajperów na dachach.
Po godz. 10 współpracownik Nawalnego poinformował, że rodzinie "nie wydano jeszcze ciała Nawalnego".
Rzeczniczka zmarłego opozycjonisty Kira Jarmysz podała póżniej, że ciało Nawalnego zostanie wydane bliskim, a "karawan wkrótce podjedzie do świątyni".
W kolejce do świątyni, gdzie ma odbyć się nabożeństwo, czekają tysiące osób.
Kolejne nagranie z ulicy, która biegnie w kierunku świątyni.
Tak wygląda trasa przejazdu konduktu żałobnego:
Pierwsze osoby zaczęły ustawiać się w kolejne do świątyni już na 2,5 godz. przed pogrzebem.
Śmierć Aleksieja Nawalnego
16 lutego rosyjskie władze poinformowały o nagłej śmierci Nawalnego, najbardziej znanego przeciwnika politycznego Władimira Putina. Nawalny miał umrzeć w łagrze za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności. Groziło mu nawet 30 lat więzienia. Władze odmówiły wydania ciała polityka jego bliskim.
Matka Aleksieja Nawalnego, Ludmiła, miała otrzymać od władz więziennych ultimatum: albo zgodzi się na cichy pogrzeb na lokalnym cmentarzu, albo jej syn zostanie pochowany na terenie kolonii karnej. Jak donosiły niezależne rosyjskie media, kobieta zaskarżyła te działania do miejscowego sądu. Otrzymała również wsparcie od zwolenników swojego syna.